Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 policjantów drogówki w Tomaszowie podejrzanych o branie łapówek

Marek Obszarny, Karolina Wojna
Za przyjmowanie i wręczanie funkcjonariuszom łapówek grozi do 10 lat więzienia
Za przyjmowanie i wręczanie funkcjonariuszom łapówek grozi do 10 lat więzienia Marcin Idczak
Tomaszowska drogówka zdziesiątkowana. Już dziesięciu policjantów jednego wydziału usłyszało zarzuty przyjmowania łapówek. Wszyscy zostali zawieszeni w pełnieniu służby. Za przyjmowanie i wręczanie funkcjonariuszom łapówek grozi do 10 lat więzienia.

Łapówkarskie praktyki wśród policjantów drogówki w Tomaszowie wyszły na jaw w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas funkcjonariusze łódzkiego wydziału Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji pod zarzutem przyjmowania korzyści zatrzymali pięciu mundurowych. Śledztwo okazało się na tyle rozwojowe, że w tym tygodniu zarzuty usłyszało kolejnych pięciu policjantów. Wszyscy zostali automatycznie zawieszeni w pełnieniu służby. To połowa Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Maz.

Jak powiedział nam Sławomir Mamrot, rzecznik prowadzącej sprawę Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, zarzuty dotyczą przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za odstąpienie od czynności przy kontrolach drogowych (na przykład w przypadku przekroczenia prędkości o 25-30 km/h), a także niedopełniania obowiązków i fałszowania dokumentacji, bo - w dowodzonych przez prokuraturę przypadkach - policjanci nie sprawdzali pojazdów i kierowców w rejestrze i nie prowadzili dokumentacji tych kontroli.

Dodatkowo zarzuty wręczania łapówek usłyszało kilku kierowców, którzy dawali pieniądze policjantom.

CZYTAJ TEŻ: Korupcja w tomaszowskiej drogówce? Pięciu policjantów zatrzymanych przez Biuro Spraw Wewnętrznych

W przypadku niektórych funkcjonariuszy chodzi o pojedyncze przypadki przyjęcia od kierowców niewielkich kwot pieniędzy (np. 100 zł), inni mają ich po kilka, a rekordzista - 11. Ów rekordzista pieniądze brał od kierowców przyłapanych na różnych wykroczeniach drogowych w zamian za odstąpienie od ukarania ich mandatem i punktami karnymi lub wystawienie mandatu za inne, łagodniej traktowane wykroczenia. W grę wchodziły różne niewielkie kwoty, jednorazowo najwięcej było to 100 zł. W listopadzie ub. r. policjant został aresztowany.

Pozostałych potraktowano łagodniej i zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe (po 3 tys. zł), bo np. korzyści przyjęte przez jednego z policjantów polegały na... kilkakrotnym wykonaniu na jego rzecz badań krwi i moczu wartych łącznie niespełna 50 zł.

Dowody na korupcję funkcjonariuszy prokuratura zdobyła dzięki kamerom i podsłuchom zamontowanym w radiowozach przez Biuro Spraw Wewnętrznych KGP.

Przypomnijmy, że dwa lata temu z powodu łapówek zatrzymano też 10 z 15 policjantów wydziału drogowego komendy w Łowiczu.

AUTOPROMOCJA:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki