Czułość - mimo że gentleman oferuje damie silne ramię, jest też delikatny. Mężczyźni między sobą tłumią strach, gorycz czy płacz. Mogą nie potrafić więc reagować na takie zachowania u swoich partnerek. tymczasem nie zawsze dobrze jest doradzać jej, by nie płakała. Może właśnie płacz jej pomoże? W takich sytuacjach gentleman po prostu służy swoją osobą i czeka, aż jej się poprawi, albo będzie chciała o tym porozmawiać. Partnerka to też nie kolega, przed którym nie okazuje się słabości. Dobrze jest potrafić dzielić się swoimi cierpieniami i radościami.

Dobry towarzysz - gentleman jest świetnym towarzyszem. W pierwszej kolejności to jego partnerka ma się jednak dobrze bawić. Dlatego musi on jej zapewnić ten luksus, samemu ciesząc się jej radością i licząc na jej odwzajemnienie. Dotyczy to przede wszystkim trzech sfer: rozmowy, zajęć i wyboru miejsca. Gentleman interesuje się swoją damą, chętnie wysłuchuje jej opowieści i rozmawia z nią na interesujące tematy. Jest dobrym słuchaczem, ale potrafi też mówić o sobie.

Elastyczność - gentleman zna zasady, więc ma prawo je łamać. Co to znaczy? Doskonale wie jak się zachować, ale wiedza ta ma mu ułatwiać, a nie utrudniać życie. Dlatego jeśli okaże się, że jego partnerka nie toleruje niektórych zachowań, to je przy niej porzuci. Wprowadzając na siłę „rycerskie tradycje”, można zrazić swoją partnerkę.

Elegancja - mówi się, że mężczyzna nie dba przesadnie o własny wygląd. Przekonanie to wyrządziło jednak wielką szkodę polskim gentlemanom. Na szczęście dzisiejsi panowie przypominają sobie, że ich dziadkowie umieli o siebie zadbać. Nie tylko pielęgnowali swoje włosy i zarost, ale też wiedzieli jak się ubrać. Warto pamiętać, że umiejętność dobrania krawata do garnituru to nie dandyzm czy styl „metro”. To po prostu efekt posiadania wiedzy i odrobina wyczucia.