10 starych gier, do których zawsze wracamy
Każdy na dysku ma klasyka, z którym trudno się rozstać. Aby wrócić do dziecięcych lat, raz na jakiś czas włączamy ulubioną grę w starej, ale jarej oprawie, która pochłania nas na kilka godzin. Które produkcje wciąż nas zachwycają, mimo że od premiery minęło już kilkanaście lat? Oto 10 starych gier, do których zawsze wracamy!
Diablo II
Jedna z najlepszych gier typu hack and slash. "Dwójka" oferuje o wiele więcej możliwości niż pierwowzór, dlatego to właśnie do tego tytułu wracamy znacznie częściej. W dodatku po premierze drugiej części byliśmy już nieco starsi, więc zupełnie inaczej już wyglądało masakrowanie wrogów na komputerach. Kto z Was dotarł do Sekretnego Krowiego Poziomu?
Dungeon Keeper
Klaustrofobiczne lokacje, system zarządzania kolonią, pokonywanie wrogów i wysoki poziom trudności. Dungeon Keeper był nieco inną strategią od tych dostępnych niegdyś na rynku. Budowanie własnego państwa, czy ekonomiczne strategie nie dostarczały tylu emocji. W dodatku z muzyką i polskimi dialogami - klimat był niepowtarzalny.
Fallout
Zanim Bethesda rozczarowała fanów następnymi częściami, gracze przez lata bawili się przy pierwszej i drugiej odsłonie. Po premierze Fallout 76 znów wrócili do klasycznego widoku z góry i wyjątkowo ciekawej historii. Nutka nostalgii w tym przypadku nie jest wymysłem, tylko tęskliwym wołaniem o taką grę współcześnie.