W sobotę wieczorem po raz pierwszy oficjalnie włączone zostanie oświetlenie pod szpalerem pięciu wiśni piłkowanych w woonerfie w ul. 6 Sierpnia. Za jedno drzewko zapłacono 15 tys. zł, z czego 7 tys. kosztowała sadzonka. Tymczasem w szkółkach w regionie najtańsze wiśnie piłkowane można kupić już za... 52 zł, większe drzewka o wysokości około 4 m to koszt ok. 300 zł. Koszty urządzeń pomagających drzewu to kilkaset, czasem 1-2 tys. zł. Skąd więc takie ceny?
Władze Łodzi zlecając wykonanie woonerfu firmie Strabag zaznaczyły, że drzewa mają być duże, a ich pnie mają mieć kilkadziesiąt centymetrów w obwodzie. Postanowiono sprowadzić drzewa z Niemiec, gdzie przez 20 lat były pielęgnowane w specjalnej hodowli, a ich system korzeniowy został ułożony tak, by łatwo go było wsadzić w ulicę.
Projekt woonerfu został zgłoszony i wybrany w ubiegłorocznym budżecie obywatelskim. Koszt jego realizacji to 1,4 mln zł.
- Projekt zakładał duże drzewa i takie wybraliśmy - mówi Bartosz Zimny, z Zarządu Dróg i Transportu, który zaprojektował woonerf. - Pierwotnie miały w tym miejscu rosnąć kwitnące ładnie magnolie, ale nasz dendrolog zauważył, że w warunkach miejskich źle się przyjmują, dlatego wybraliśmy wiśnię piłkowaną - tłumaczy.
Jak podkreśla Bartosz Zimny w wyborze niemieckich drzew chodziło o szybki efekt.
- Mogliśmy kupić za kilka złotych małe patyki i czekać 40 lat aż urosną. Na Piotrkowskiej wybrano małe drzewka i ludzie są rozczarowani - mówi.
- 15 tys. zł to nie tylko cena drzewa, ale również systemu kierującego korzenie w odpowiedni sposób a także specjalnego systemu napowietrzania korzeni - dodaje Wojciech Kubik, rzecznik Zarządu Drógi Transportu.
Jednak 8 tys. zł za taki system to także bardzo dużo. Urządzenie do napowietrzania korzeni (składające się z kilku metrów rury i dwóch zabezpieczonych wlotów) w bogatej wersji to koszt około 1 tys. zł.
Rosnące w mieście drzewo powinno mieć też system kierujący korzenie w dół. Dzięki temu na chodnikach nie tworzą się wyboje. Takie urządzenia kosztują około kilkuset zł.
Zdjęcia z uroczystego wsadzania wiśni w ul. 6 Sierpnia pokazaliśmy specjaliście z jednej z firm zajmujących się sadzeniem drzew
- Tak dużych drzew tego gatunku w Polsce się nie kupi. Mogą kosztować ponad 5 tys. zł - ocenił specjalista. - Natomiast system mocowania i wspomagania korzeni nie wygląda na skomplikowany. Jego koszt nie powinien przekroczyć 1-2 tys. zł.
Rachityczne klony, które posadzono na wyremontowanej ul. Piotrkowskiej kosztowały niemal o połowę taniej - ok. 8 tys. zł za sztukę. Niecały tysiąc to koszt sadzonki, reszta to napowietrzanie, system kierowania korzeni, a także gwarancja i trzyletnia opieka nad drzewkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?