Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

150 chętnych do adopcji czarnego pudla ze schroniska przy ulicy Marmurowej. Czy dzięki temu inne psy też znajdą nowe domy?

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Marylka trafiła do schroniska, bo jej opiekunka zmarła w szpitalu.
Marylka trafiła do schroniska, bo jej opiekunka zmarła w szpitalu. schronisko
Marylka to czarny pudel w wieku 4-6 lat. Do schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Marmurowej w Łodzi trafiła 19 listopada. Tego dnia jej opiekunka trafiła do szpitala. Niestety kobieta zmarła, a pies został pod opieka placówki. O jej adopcję stara się 150 osób z całej Polski oraz z zagranicy. Kolejne maile wpływają w tej sprawie, a schronisko wstrzymuje przyjmowanie kolejnych. Nowego opiekuna wybiorą spośród tych już nadesłanych.

Kiedy w schronisku pojawia się pies w typie rasy natychmiast ustawia się po niego kolejka, a informacje o psie trafiają do mediów społecznościowych i na profile organizacji, które specjalizują się w pomaganiu psom określanym jako rasowe. To pociąga za sobą lawinę odruchów serca i zgłoszenia chętnych do adopcji.

Pies nie jest zabawką i decyzja o adopcji nie powinna być podejmowana pod wpływem impulsu, czy z dobroci serca, bo usłyszeliśmy smutną historię. To jest krok na wiele wspólnych lat i musi być bardzo dobrze przemyślany i omówiony z członkami rodziny - tłumaczy Marta Olesińska, dyrektor schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Marmurowej.

Przed adopcją warto ostudzić emocje i do adopcji psa podejść bardzo racjonalnie. Pomaga w tym specjalna ankieta, którą muszą wypełnić wszyscy deklarujący takie chęci. Na jej podstawie łatwiej jest wstępnie ocenić kandydata na psiego (lub kociego) opiekuna. W ankiecie należy odpowiedzieć nie tylko na pytanie o miejsce zamieszkania, liczbę osób w rodzinie, dzieci pod opieka, czy doświadczenie w sprawowaniu opieki nad pupilem (nie tylko psem, ale także innymi zwierzętami). W ankiecie są pytania specjalistyczne i to od odpowiedzi na nie najczęściej zależy decyzja o zgodzie na adopcję.

Oto niektóre z pytań w ankiecie przedadopcyjnej:

Czym zamierzacie Państwo żywić psa?
Jak nauczyć psa chodzenia na smyczy?
Gdzie dokonacie Państwo zakupu karmy gotowej?
Do czego służy kantar?
Kto to jest behawiorysta?
Co zrobicie Państwo kiedy pies wykaże zachowania agresywne do ludzi i zwierząt?
Jak działa chip?

W czasie czytania ankiety, a potem w rozmowie musimy ocenić, czy konkretna osoba poradzi sobie z opieka nad konkretnym psem, bo pies to nie tylko jego wygląd i rasa, ale przede wszystkim potrzeby, emocje i zachowania. To są psy, które często czekały wiele lat na swój dom, a często schronisko było ich domem przez całe życie - dodaje Marta Olesińska.

Kto chce adoptować psa i nie ma ogólnej świadomości za chwilę będzie chciał go oddać lub zwyczajnie porzuci na ulicy. Pies nie jest zabawką, a każdy powrót do schroniska wywołuje kolejne frustracje. Ankieta ma też pomóc wykluczyć tych, którzy nie szukają psiego przyjaciela, członka rodziny, ale psa rasowego, którym można się chwalić. A takich osób niestety jest wielu. W przeciwnym razie po każdej takiej akcji, gdy domu szuka rasowy pies, nowe domy miałyby też i mniej urodziwe kundelki. W tym przypadku za sprawą Marylki dom powinno znaleźć co najmniej 149 innych psów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 150 chętnych do adopcji czarnego pudla ze schroniska przy ulicy Marmurowej. Czy dzięki temu inne psy też znajdą nowe domy? - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki