Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

16-latek z Pabianic i jego brat terroryzowali szkołę

Krystian Dobrzański
Kuratorium Oświaty w Łodzi nie wykryło żadnych nieprawidłowości w szkole
Kuratorium Oświaty w Łodzi nie wykryło żadnych nieprawidłowości w szkole Jakub Pokora
Usiłowanie wymuszeń rozbójniczych, pobicia i molestowanie seksualne uczennic to tylko niektóre z przestępczych czynów 16-letniego Adriana, ucznia 3 klasy Gimnazjum nr 2 w Pabianicach. Sprawą zajęła się policja.

Jak mówią szkolni koledzy chłopaka, na złą opinię Adrian zapracował sobie częstymi bójkami i zastraszaniem innych uczniów. O wszystkim wiedzą nauczyciele i dyrekcja szkoły, i jak mówią, robią wszystko, aby zmienić Adriana i zapewnić bezpieczeństwo uczniom.

- Chłopak jest pod stałą obserwacją nauczycieli w czasie przerw. Nawet po najdrobniejszym przewinieniu długo z nim rozmawiamy. Z powodu jego wybryków sprawę skierowaliśmy na policję już kilka lat temu. O jego wyskokach zrobiło się głośno dopiero teraz, po pobiciu jego młodszego brata przez rodzica ucznia naszej szkoły - tłumaczy Grzegorz Hanke, dyrektor szkoły.

Na początku listopada brat Adriana został mocno uderzony przez rodzica chłopaka, który był prześladowany przez obu braci. Wtedy wyszło na jaw, że rodzeństwo od dłuższego czasu znęcało się nad innymi uczniami. Rodzic jednego z maltretowanych chłopaków zgłosił sprawę policji.

- O tym, że starszy z braci terroryzuje i straszy dzieci w szkole, przekonało się już wielu gimnazjalistów. Jeden nastolatek od prawie dwóch lat był regularnie bity i zastraszany przez tych chuliganów. Przez wiele miesięcy chłopiec znosił upokarzanie, wyzwiska i bicie. Czuł się zastraszony i bał się opowiedzieć rodzicom i nauczycielom o trwającym od dłuższego czasu dramacie. Podobnie było z innymi uczniami, którzy byli bici i zastraszani przez 16-latka. Dochodziło nawet do tego, że młodzież w obawie przed kolejnym pobiciem wolała pójść na wagary, zamiast do szkoły. Widzieli w tym chwilowe rozwiązanie problemu - mówi Joanna Szczęsna, rzecznik KPP w Pabianicach.

Karygodne zachowanie obu braci potwierdzają uczniowie gimnazjum.

- Obaj mają złą opinię nie tylko w szkole, ale na całym osiedlu. Wielokrotnie słyszałam o pobiciach i drobnych kradzieżach. Nic nie wiem jednak o molestowaniu. Faktem jest, że oni zaczepiali inne dziewczyny. Obaj bracia są postrachem całej szkoły - twierdzi uczennica gimnazjum.

Czy w tej sprawie zawinili dyrekcja i nauczyciele? Kilka dni temu sprawdzało to łódzkie Kuratorium Oświaty. Kontrola nie wykazała jednak żadnych nieprawidłowości.

- Zebrany i przesłany do sądu rodzinnego materiał dowodowy zawiera prawie 30 czynów karalnych, jakich dopuścili się gimnazjalista i jego młodszy brat. O dalszym losie nieletnich, a zwłaszcza starszego chłopaka, który był prowodyrem karygodnych zachowań, zadecyduje sąd - tłumaczą policjanci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki