17-letnia uczennica zaatakowała w szkole nożami koleżanki i kolegów. Do zdarzenia doszło dziś rano.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Do zdarzenia doszło w V LO w Zielonej Górze. Z pierwszych informacji wynika, że napastnikiem była jedna z uczennic, która zdaniem świadków z dwoma nożami w rękach rzuciła się na innych uczniów. Zaatakowała ich i raniła. Na miejscu są patrole policji i pogotowie. Młodzież zgromadzona została na zewnątrz budynku.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Jak tłumaczą uczniowie z V LO, napastniczka umieściła na swoim koncie na snapchacie zamieściła wcześniej enigmatyczną informację, że coś się wkrótce wydarzy. Zaniepokojeni koledzy przekazali tę wiadomość nauczycielom w szkole, a ci dzisiaj podjęli z uczennicą rozmowy. Niestety, w ich trakcie miała ona uciec i zaatakować innych uczniów. Tak twierdzą świadkowie, z którymi rozmawiał nasz reporter.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
- Na początku usłyszeliśmy hałas w szkole. Myśleliśmy, że to ktoś ucieka z lekcji. Potem było słychać okrzyki, że ktoś atakuje kogoś nożem. Wtedy zamknęliśmy się w klasie. Ta dziewczyna wbiegła do środka. Zaczęły się krzyki. Mój kolega rzucił w nią krzesłem, wtedy wybiegła – mówi Kacper Młodzianowski, uczeń V LO.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
