- Odrzucony 21-latek przyjechał na miejsce wypożyczonym samochodem - opowiada sierż. Katarzyna Staśkowska z łaskiej policji. - Wcześniej skontaktował się z byłą dziewczyną i poprosił o chwilę rozmowy. Gdy ta wyszła przed zakład pracy, wsiadła do jego samochodu łodzianina i razem odjechali w stronę jej domu.
Mężczyzna chciał aby 20-latka do niego wróciła, jednak ta odmówiła. Zamiast odwieźć kobietę jak jej obiecał do pracy, pojechał w stronę Łodzi. 20-latka prosiła, by ją wypuścił, jednak jej były chłopak nie reagował na jej płacz i prośby. Dziewczyna bojąc się o swoje życie zdążyła tylko wysłać do swojej znajomej wiadomość z prośbą o wezwanie policji.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Łasku i Łodzi. Policjanci z bałuckiego komisariatu dotarli do miejsca domu 21-latka. - Przed godz. 13 zapukali do drzwi jego mieszkania i kiedy tylko weszli do środka, w pokoju zobaczyli wystraszoną i roztrzęsioną 20-latkę oraz podejrzewanego o uprowadzenie łodzianina - mówi Staśkowska.
Porywacz został zatrzymany i przekazany w ręce funkcjonariuszy z Łasku. Kobieta doznała niegroźnych obrażeń ciała, wezwani na miejsce ratownicy udzielili jej pomocy lekarskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?