25-latki mieszkaniec Zduńskiej Woli uratował tonącego trzyletniego chłopca. Dziecko na chwilę oddaliło się od matki i wpadło do wody w zbiorniku Kępina przy ul. Głównej. Zduńskowolanin widząc topiącego się chłopca wskoczył do wody i wyciągnął go na brzeg.
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godz. 17. Na szczęście trzylatkowi nic się nie stało, nie wymagał pomocy lekarskiej.
- Matka chłopca tłumaczyła się, że będąc na spacerze rozmawiała ze starszą córką, na chwilę straciła syna ze wzroku i doszło do nieszczęścia. Kobieta została poddana badaniu na trzeźwość. Badanie nie wykazało w jej organizmie alkoholu - mówi Jacek Kozłowski, rzecznik zduńskowolskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!