Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2,5-letnia dziewczynka błąkała się samotnie po mieście [FILM]

Andrzej Wdowski
2,5-letnia dziewczynka odłączyła się od grupy przedszkolaków i samotnie błąkała po ulicach Opoczna. Dziecko zauważyli przypadkowi przechodnie i wezwali policję. Wkrótce odnalazła się także mama dziewczynki. Na szczęście dziecku nic się nie stało.

Informację o znalezieniu na ulicy Opoczna kilkuletniej dziewczynki policja otrzymała w poniedziałek (4 sierpnia) około godziny 10:30. Natychmiast na miejsce został wysłany patrol dzielnicowych.

- Policjanci ustalili, że około dwuletnia dziewczynka sama przechodziła przez jezdnię, co zaniepokoiło przechodniów - informuje Barbara Stępień, rzeczniczka opoczyńskiej policji. - Podeszli do dziecka, próbowali znaleźć w pobliżu jej opiekunów. Kiedy okazało się, że dziecko jest samo, przechodnie natychmiast powiadomili policję.

Policjanci próbowali ustalić tożsamość dziecka. Wypytywali mieszkańców okolicznych bloków, przechodniów, odwiedzili pobliskie przedszkola. Niestety nikt nie znał dziewczynki. W tej sytuacji, funkcjonariusze odwieźli dziecko do opoczyńskiego szpitala.

Po kilku minutach na odział dziecięcy przybyła matka dziewczynki.

- Z relacji kobiety wynikało, że na wakacje zapisała córkę do jednego z prywatnych przedszkoli na terenie Opoczna - dodaje Barbara Stępień. - 4 sierpnia 19-osobowa grupa rówieśników jej córki wraz z dwoma opiekunkami spędzała czas na osiedlowym placu zabaw. Matka z okna swojego mieszkania widziała córkę, która bawiła się z rówieśnikami. W pewnym momencie mama dziewczynki zauważyła, że dzieci ustawiają się do wyjścia z placu zabaw. Niestety wśród nich nie dostrzegła swojej córki.

Zaniepokojona kobieta natychmiast pobiegła do opiekunek, które także zauważyły, że nie ma z nimi dziewczynki. Matka dziewczynki i jedna z nauczycielek zaczęły szukać dziecka w pobliżu placu zabaw. Chwilę później dowiedziały się, że małą dziewczynkę kilka minut wcześniej policjanci odwieźli do szpitala.

Na szczęście dziecko nie odniosło żadnych obrażeń. Całe i zdrowe zostało przekazane zatroskanej mamie.

- Opiekunki dzieci były trzeźwe - dodaje rzeczniczka policji.

Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi opoczyńska policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki