Mieszkaniec Wielunia zapytał się dyżurnego wieluńskiej policji, czy jego syn miał wypadek. Okazało się bowiem, że do jego żony zadzwonił najprawdopodobniej syn twierdząc, że spowodował wypadek drogowy pod wpływem alkoholu i został zatrzymany. Przekazał, że będzie zwolniony, ale rodzice muszą wpłacić 70 tysięcy złotych tytułem poręczenia.
Policjanci szybko zorientowali się, że małżeństwo padło ofiarą oszustwa.
Sprawcy w trakcie kolejnych rozmów z kobietą podawali się za policjanta i prokuratora. Przekonywali mieszkankę Wielunia, że jeżeli wpłaci pieniądze, jej syn zostanie zwolniony. Po pieniądze miał się zgłosić kurier z prokuratury. Kobieta nie zdołała zebrać żądanej kwoty, miała 2.310 złotych.
Do przekazania pieniędzy doszło w lokalu, niedaleko bloku, w którym mieszkają pokrzywdzeni. Jeden ze sprawców został zatrzymany. Nie zdążył opuścić jeszcze osiedla. Znaleziono przy nim pieniądze, które przekazała mu kobieta. Policjanci w dalszym ciągu sprawdzają wszystkie wątki mające związek z tą sprawą.
Sąd Rejonowy w Wieluniu tymczasowo aresztował 27 – latka na trzy miesiące. Grozi mu do 8 lat pozbawiania wolności.
Prezent na Walentynki 2015. Prezent na Walentynki dla niego i dla niej. Co na Walentynki?
Walentynki 2015 w Łodzi. Gdzie na Walentynki? Imprezy, koncerty, atrakcje
Zobacz też:
Źródło x-news: Handlując paliwem zarobili 330 mln zł! Policja rozbiła międzynarodową grupę przestępczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?