Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

27-latka i 35-latek z Łodzi prawdopodobnie popełnili samobójstwo. Dwie inne osoby podtrute spalinami

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Dwoje młodych ludzi popełniło samobójstwo w wigilię. Przypadkowo ranne zostało jeszcze starsze małżeństwo
Dwoje młodych ludzi popełniło samobójstwo w wigilię. Przypadkowo ranne zostało jeszcze starsze małżeństwo Jarosław Kosmatka
27-letnia kobieta i 35-letni mężczyzna prawdopodobnie popełnili samobójstwo. Tragedia miała miejsce w Łodzi, w garażu przy ulicy Jaracza. Para zaczadziła się w samochodzie.

Policjanci z łódzkiej komendy dostali w wigilię o godz. 10:30 wezwanie do posesji na Jaracza. W garażu znajdował się zaparkowany samochód. Niestety wewnątrz były martwe dwie osoby - 27-letnia kobieta i 35-letni mężczyzna.

Na miejsce wezwano strażaków, aby sprawdzili czy nie ma zagrożenia dla innych mieszkańców posesji. Strażacy bardzo szybko zlokalizowali starsze małżeństwo, które przebywało w mieszkaniu znajdującym się bezpośrednio nad garażem. Oboje byli podtruci spalinami, które przeniknęły z garażu do ich mieszkania. Małżeństwu udzielono pomocy lekarskiej i przewieziono do szpitala.

Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi potwierdził nam, że przy Jaracza znaleziono dwie martwe osoby. Jednocześnie zapewnił, że "na tym etapie postępowania, policja nie wyklucza jakiejkolwiek hipotezy i śledczy będą wyjaśniać okoliczności zgonu obojga".

Wszystkie fakty i dotychczasowe ustalenia wskazują na to, że para zamknęła się w garażu i uruchomiła silnik w samochodzie. Nie wiadomo czy było to celowe działanie czy też siedzący w samochodzie chcieli się tylko ogrzać. Wydostające się spaliny spowodowały tragedię.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki