3 tys. Rosjan obejrzy w Łodzi mecz z Polską

- Przygotowaliśmy wszystkie placówki medyczne, gdyby ktoś potrzebował pomocy. Na razie nie było takiej potrzeby. Mimo tego jesteśmy w gotowości - mówi Jacek Raczyński, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi.

- Nasze województwo jest przede wszystkim regionem tranzytowym. Mamy informacje o wzmożonym ruchu na drodze S8. Poza tym wielu kibiców przemieszka się autostradą A2. Przez cały weekend nie doszło jednak do żadnej kolizji, w której ucierpieliby kibice.

Miłośnicy piłki nożnej w Łodzi spędzają czas dość spokojnie. Miasto przygotowało dodatkowe miejsca na izbie wytrzeźwień dla kibiców, którzy przedawkują napoje wysokoprocentowe, ale większość z nich nie została wykorzystana.

- Na czas Euro 2012 przygotowaliśmy dodatkowe miejsca w hostelu przy ul. Przybyszewskiego, na wypadek gdyby sale przy ul. Kilińskiego były pełne. Pierwszy weekend okazał się jednak bardzo spokojny. Trafiło do nas tylko dwóch kibiców - mówi dr Krzysztof Kumański, dyrektor MOPiTU w Łodzi. - Cieszymy się, że kibice bawią się z umiarem.

Przez cały weekend na izbę wytrzeźwień w Łodzi trafiło 120 osób. Część z nich po uzyskaniu pomocy medycznej została wypuszczona do domu. W hostelu przy ul. Przybyszewskiego noc spędziło zaledwie kilka osób. - Przygotowywaliśmy się jak na wojnę. Okazało się, że kibice są spokojni i potrafią się bawić. Mamy nadzieję, że pozostałe dni turnieju przebiegną w naszym mieście równie spokojnie - mówi dr Kumański.