Według ustaleń policjantów 30-latek z gminy Rusiec najpierw ukradł ojcu kluczyki od zaparkowanego w garażu opla, po czym odjechał samochodem w nieznane.
Poszkodowany zawiadomił policję o kradzieży, wartość auta wycenił na ok. 1 tys. zł.
Gdy funkcjonariusze na miejscu przyjmowali zawiadomienie o przestępstwie, 30-letni syn wjechał oplem ojca na podwórko. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozić mu teraz może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Złodzieje kradną toyotę chcą i próbują ukraść mercedesa w Zielonej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?