Lipiec jest pierwszym miesiącem, w którym program 500 plus obejmuje także pierwsze dziecko w rodzinie – bez względu na jej dochody

CZYTAJ DALEJ >>>>

Poszerzenie programu 500 plus to spełnienie obietnicy Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, z marca 2019 r. Do lipca rządowe świadczenie na pierwsze dziecko w rodzinie przysługiwało tylko w przypadku, gdy jej dochody na jedną osobę nie przekraczały 800 zł netto (1200 zł jeśli to dziecko było niepełnosprawne).

Po obaleniu progu rodzice, także w naszym regionie, już 1 lipca rzucili się przed ekrany laptopów, aby wypełniać elektroniczne wnioski (papierowe można donosić do urzędów od początku sierpnia). I okazało się, że w minionym tygodniu samorządy – dysponujące już rządowymi pieniędzmi z nowej puli – ruszyły z wypłatami.

W Łodzi urzędnicy podlegli Hannie Zdanowskiej, prezydent miasta, zatwierdzili pierwsze przelewy na pierwsze dziecko „bez progu” 17 lipca.

Według danych z piątku (19 lipca), pieniądze z rozszerzonego 500 plus powinny dotrzeć już – lub właśnie docierają – do łódzkich rodziców ponad 8 tys. dzieci i jest to kwota ponad 4 mln zł.

Łódź została wyprzedzona przez Piotrków, ale tylko symbolicznie – za sprawą pilotażu nowego systemu informatycznego. Już 3 lipca po 500 zł za pierwsze dziecko miejscy urzędnicy wysłali dziesięciu rodzinom. Po tym teście pozostałe muszą poczekać do przynajmniej 24 lipca, ponieważ wypłaty w Piotrkowie na pełną skalę ruszą właśnie w najbliższą środę.

Przelewy na pierwsze dziecko przed weekendem ruszyły już w Radomsku (dotąd urzędnicy „przyklepali” wypłatę 55 tys. zł za 110 niepełnoletnich) oraz w Bełchatowie. W tym mieście samorządowcy zatwierdzili listę 203 takich świadczeń.

Wieluń zapowiada wypłaty 500 plus na pierwsze dziecko od 24 lipca. Samorządowcy z Tomaszowa wyznaczyli przelewy w dwóch turach: 22 lipca i 30 lipca. Urzędnicy ze Skierniewic zapowiadają „niezwłoczne” wysłanie przelewów.

Dzięki rozszerzeniu programu 500 plus, liczba dzieci, na które można pobierać świadczenie w województwie łódzkim wzrosła do 410 tys. Wcześniej było ich 220 tys. W samej Łodzi ta liczba skoczyła dwukrotnie – do ponad 100 tys. dzieci.

Przekazanie przez rząd transz na „pierworodniakowe” samorządom – za pośrednictwem urzędów wojewódzkich – przeczy teorii spiskowej, według której miało być ono wypłacone dopiero we wrześniu: w jednej transzy za trzy miesiące. Skumulowane 1500 zł, z dodaniem 300 zł z wyprawki szkolnej, miało sprawić, że wyborcy jeszcze przychylniejszym okiem spojrzeliby na PiS przed zbliżającym się głosowaniem na posłów i senatorów...

Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, polski budżet na 500 plus, od początku realizacji tego programu (od kwietnia 2016 r.) wydał już 73 miliardy zł. Zdaniem resortu, pieniądze nie są marnotrawione, bo jedynie 0,04 proc. świadczeń wypłacana jest w formie rzeczowej (dzieje się to, gdy pracownicy socjalni stwierdzają, że rodzice wydają 500 plus np. na alkohol).

Z kolei z opublikowanych przed weekendem badań Santander Consumer Banku wynika, że największy odsetek rodziców przeznaczy rozszerzone 500 plus na zajęcia pozalekcyjne dziecka lub na naukę języków obcych (ponad 42 proc.). Niewiele mniej chce odłożyć te pieniądze na przyszłość potomstwa (40 proc.).