Zaczęło się od tego, że 51-latek nie stawiał się na wezwania w toczącej się przeciw niemu sprawie karnej. Dlatego prokuratura zwróciła się do policji, aby go doprowadziła. I tak się stało.
Jednak wkrótce 51-latek zeznał, że stróże prawa użyli wobec niego przemocy: pobili go i znieważyli obrzucając go wulgarnymi epitetami.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Łódź - Bałuty oraz Biuro Spraw Wewnętrznych KGP, czyli tzw. policja w policji. Okazało się, że 51-latek pomówił policjantów.
- Wszystko to skutkowało wystąpieniem do prokuratury z wnioskiem o rozważenie możliwości wszczęcia postępowania karnego przeciwko 51-latkowi, który oczernił stróżów prawa. Mężczyzna był już notowany m.in. za przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Prokurator podjął decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie rzekomego przekroczenia uprawnień przez policjantów i wszczął nowe przeciw sprawcy pomówienia. 51-latek usłyszał już zarzuty złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań - informuje podinspektor Joanna Kącka, rzecznik KWP w Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?