Na pomoc pośpieszyli mu policjanci i ratownicy medyczni, którzy weszli na dach, po czym wezwali strażaków, a ci znieśli na noszach na ziemię poturbowanego pacjenta. 74-latek doznał m.in. złamania żeber i łokcia oraz urazu nogi. Trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Stan mężczyzny lekarze określili jako stabilny. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna wyskoczył. Być może wiąże się to z tym, że cierpiał na miażdżycę.