Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

80-te urodziny Henryka Chmielewskiego, rektora WAM, w Pałacu Poznańskiego

Joanna Barczykowska
archiwum
W Pałacu Poznańskiego 80. urodziny świętował w piątek 26 września prof. Henryk Chmielewski. Jedyny żyjący generał wojskowy z Łodzi. Prof. Chmielewski pracuje zawodowo od 55 lat i nie zamierza przestać.

Prof. Henryk Chmielewski, wybitny lekarz i społecznik i były rektor Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi świętował w piątek, 80. urodziny. W trakcie 55 lat pracy zawodowej leczył najważniejszych polityków i duchownych. Dbał o zdrowie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jego małżonki. Na kozetce w jego gabinecie leżeli prawie wszyscy polscy premierzy m.in. Włodzimierz Cimoszewicz, Hanna Suchocka i Jan Krzysztof Bielecki.

Znał papieża Jana Pawła II, choć nigdy nie został on jego pacjentem. Mimo ukończonych 80 lat, wciąż jest czynnym lekarzem. W Uniwersyteckim Szpitalu im. WAM pracuje nieprzerwanie od 1969 roku. W łódzkiej klinice neurologii i udarów mózgu pracuje do dziś na stanowisku starszego specjalisty. Nadal konsultuje pacjentów kilka razy w tygodniu. Jest znanym neurologiem.

Ma także specjalizację z medycyny lotniczej i sportowej, choć to neurologia była zawsze jego pierwszą dziedziną.

- Chciałem zostać neurochirugiem, ale nie było miejsc na tej specjalizacji. Wybrałem neurologię. Dziś gdybym miał wybór, zrobiłbym to samo. Wybrałbym neurologię i wojsko - mówi prof. Henryk Chmielewski, znany neurolog i były rektor Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi.

Prof. Chmielewski urodził się we Włocławku, a maturę zdał w Gnieźnie. Przyznaje, że miał cygańskie życie. - Większość mojego życia zawodowego związana była z Łodzią, ale nie od razu tu trafiłem - mówi prof. Chmielewski.

Po zakończeniu studiów, stażu i dwóch latach służby został skierowany do Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej w Warszawie. W 1964 roku przeniesiono go do Centralnego Wojskowego Zespołu Sanatoryjnego w Lądku Zdroju. Od 1973 roku, przez 30 lat, pełnił funkcję kierownika kliniki neurologii Wojskowej.

Akademii Medycznej w Łodzi. W tym samym czasie był komendantem Centrum Szkolenia Podyplomowego WAM w Warszawie.
W 1989 roku został posłem, a dwa lata później rektorem Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi. Łódzką uczelnią wojskową rządził przez dwie kadencje do 1998 roku. Nigdy nie zrezygnował jednak z pracy w szpitalu przy ul. Żeromskiego. Do swoich pacjentów przyjeżdżał nawet, gdy był komendantem warszawskiego szpitala przy ul. Szaserów. Dzięki poparciu załogi szpitala, zainteresował się też polityką i został posłem.

Pacjenci najbardziej zapamiętali go jako specjalistę terapii manualnej, którą przez lata twórczo rozwijał. Dzięki tej specjalizacji zdobył duże grono pacjentów. Leczyli się u niego duchowni m.in. kardynał Józef Glemp oraz znani politycy, a nawet aktorzy. Jest niekwestionowanym autorytetem w tej dziedzinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki