Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

8-latek zaraził się gruźlicą

Alicja Zboińska
dr Anna Pankowska
dr Anna Pankowska Joanna Tarnowska
W szpitalu w Łagiewnikach przebywa uczeń Szkoły Podstawowej nr 1 w Koluszkach, który zachorował na gruźlicę. Leczona jest też jego mama, od której zaraził się chłopiec.

Stan chłopca jest dobry, ale musi zostać w szpitalu do połowy lipca. Wczoraj lekarze z tego szpitala odwiedzili szkołę w Koluszkach i przebadali koleżanki i kolegów z klasy ośmiolatka. Wyniki będą znane w poniedziałek, ryzyko zarażenia się przez uczniów lekarze określają jako znikome.

Chłopiec najpierw był leczony w łódzkim szpitalu im. Konopnickiej przy ul. Pankiewicza. Skarżył się bowiem na duszności, odczuwał ból w klatce piersiowej. Okazało się, że w opłucnej miał płyn, lekarze go ściągnęli.

Chłopiec został przewieziony do centrum leczenia chorób płuc i rehabilitacji szpitala w Łagiewnikach.
- Ośmiolatek jest w dobrym stanie, będzie w szpitalu do połowy lipca - mówi dr Anna Pankowska, ordynator oddziału, na którym leczone są młodsze dzieci. - Zgodnie z procedurami badamy uczniów z klasy, do której chodził, choć ryzyko, że dzieci są chore jest znikome. Chłopiec nie prątkuje, więc nie zaraża. Badanie dzieci nie powinno wzbudzać paniki, po prostu stosujemy się do przepisów. Nic złego się nie dzieje.

Do podstawówki w Koluszkach wczoraj pojechało dwóch lekarzy z łagiewnickiego szpitala. Wykonali próby tuberkulinowe u uczniów z klasy chorego chłopca. Próba polega na celowym wywołaniu tzw. odczynu alergicznego przez podanie tuberkuliny. W poniedziałek będzie wiadomo, jak wypadło badanie.
Choroba jednego z uczniów nie spowodowała zmian w funkcjonowaniu szkoły.

- Działamy jak do tej pory - zapewnia Tomasz Siedlik, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Koluszkach, w skład którego wchodzi podstawówka. - Nasz uczeń jest na zwolnieniu lekarskim półtora miesiąca. Wiedzieliśmy, że znaleziono wodę w opłucnej, nie mieliśmy pojęcia o innych zdrowotnych problemach.
W szpitalu w Łagiewnikach leczona jest też mama chłopca. Kobieta nie potrafi powiedzieć, w jaki sposób zaraziła się gruźlicą. Nie miała pojęcia, że jest chora. Do szpitala nie trafiła młodsza siostra ośmiolatka. Dziewczynce został podany lek, który ma ją uchronić przed zachorowaniem.

W Łodzi i powiecie łódzkim wschodnim na gruźlicę od początku roku zachorowało 85 osób. Wśród nich znalazło się dwoje dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki