Miejsce 6: Batumi w Gruzji
Batumi nazywane jest „gruzińskim Dubajem” nie bez przyczyny. Miasto robi wielkie wrażenie nie tylko strzelistymi wieżowcami, ale też unikalną, wyjątkowo uroczą architekturą (zobaczycie tu np. cudeńka w stylu secesyjnym, modernistycznym czy art deco) i rozległą plażą, wzdłuż której wije się pełna atrakcji promenada z parkami (jeden z nich nosi imię Lecha i Marii Kaczyńskich), dziełami sztuki, a nawet ogrodem botanicznym.
Wyjątkowo urocza jest starówka w Batumi w stylu włoskim (Piazza). Warto też wybrać się na zwiedzanie miasta śladem sztuki ulicznej, murali i mozaik (jeszcze z czasów sowieckich). Możecie podziwiać Batumi z góry, jeśli wybierzecie się na przejażdżkę kolejką gondolową na pobliski szczyt Anuria. Gdy się zmęczycie, warto przekąsić jakieś danie gruzińskiej kuchni – podobno to właśnie w Batumi wynaleziono słynny zapiekany placek chaczapuri.
Miejsce 5: Ksamil w Albanii
Ksamil, śliczna miasteczko na półwyspie, nazywane bywa „albańskimi Malediwami”. Zachwycają tutejsze plaże o wymyślnych nazwach. Jest wśród nich np. plaża Bora Bora, gdzie możecie wypocząć w słońcu – o ile taniej niż wyniosłaby wycieczka do Bora Bora na Pacyfiku!
Z innych atrakcji Ksamil warto wymienić piękny prawosławny klasztor św. Grzegorza, ruiny starożytnego rzymskiego miasta Butrint, niesamowitą jaskinię Kreshmoi, zamieszkiwaną już 20 tys. lat temu, a także nieodległe miasteczko Gijorkaster, słynne ze swoich zabytków i wpisane na listę UNESCO.
Miejsce 4: Tunis w Tunezji
Jeśli fascynuje was historia dawnego Śródziemnomorza, koniecznie wybierzcie się do Tunisu, stolicy Tunezji. To właśnie tu leżała starożytna Kartagina, największy wróg Republiki Rzymskiej. Dziś ze starożytnych czasów zostały tylko gigantyczne ruiny Term Antonina (największych publicznych łaźni w Imperium Rzymskim poza samym Rzymem), a także piękne mozaiki, wystawiane w Muzeum Bardo.
Tunis ma też wspaniałą starówkę (medynę) i nowszą dzielnicę Ville Nouvelle, w której na każdym roku poczujecie wpływy francuskie. Nawet tutejsze targowisko nazywa się z francuska Souq des Chechias. Niech nazwa was nie zmyli – można tu kupić świetnej jakości autentyczne towary z całej Afryki.
Miejsce 3: Bodrum w Turcji
Turcja ma tak wiele znakomitych kurortów, że trudno wskazać najlepszy czy najciekawszy z nich. Nieodmiennym uznaniem wśród turystów cieszy się jednak Bodrum nad Morzem Egejskim, naprzeciw wyspy Kos. Może nie jest tak znane jak Alanya czy Antalya, ale na pewno równie piękne, a może nawet piękniejsze. Ostatecznie to w Bodrum, czyli dawnym Halikarnasie, wznosił się kiedyś jeden z siedmiu cudów starożytnego świata – monumentalny grób Mauzolosa (od jego imienia pochodzi polskie słowo „mauzoleum”).
Jednak to nie zabytki są dziś główną atrakcją Bodrum, lecz jego piękne plaże i kurorty, wśród których każdy znajdzie coś na swoją kieszeń. W Bodrum – nazywanym „tureckim Saint-Tropez” – możecie kąpać się i nurkować w ciepłym morzu, uprawiać sporty wodne, a wieczorami bawić się w klubach i barach. Atmosfera jest tu wyluzowana i przyjazna, a turystów nadal mniej niż w innych, słynniejszych kurortach.
