Abonentka Orange nie wiedziała ile ma zapłacić, bo nie dostawała faktur

- Papierowych rachunków domagamy się od 16 maja - mówi Jerzy Doniec. - Wcześniej wyraziliśmy zgodę na to, by otrzymywać je w wersji elektronicznej, ale okazało się to dla nas za trudne. Nie stać nas na płacenie rachunków za dostęp do sieci, chcemy z tego zrezygnować. A załatwienie sprawy w Orange tak się przedłuża.

Maria Piskier, główny specjalista PR w Telekomunikacji Polskiej potwierdza, że klientka miała uruchomioną opcję elektronicznego obrazu faktury. - Otrzymaliśmy zgłoszenie z prośbą o przywrócenie standardowej korespondencji oraz dosłanie faktur za maj, czerwiec, lipiec oraz sierpień - przyznaje Maria Piskier. - Życzenie klientki zrealizowano 6 września. Zmieniono formę korespondencji na standardową za pośrednictwem Poczty Polskiej oraz wysłano do klientki pismo wraz z duplikatami faktur, o które prosiła.

Przed pochopnym podejmowaniem decyzji o zmianie świadczonych usług, zwłaszcza dokonywanych przez telefon, przestrzega Zdzisława Wilk, prezes Miejskiego Klubu Federacji Konsumentów w Łodzi. - Świadczenie zawarte przez telefon ma moc prawną - przypomina Zdzisława Wilk. - Jeśli zechcemy się z niego wycofać, musimy poinformować o tym firmę na piśmie. Warto się więc zastanowić, zanim ulegniemy namowom konsultanta.