18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Furgalski: Przewozy Regionalne do upadłości

Joanna Leszczyńska
Adrian Furgalski uważa, że Przewozy Regionalne należy postawić w stan upadłości.
Adrian Furgalski uważa, że Przewozy Regionalne należy postawić w stan upadłości. archiwum
Z Adrianem Furgalskim, szefem zespołu doradztwa gospodarczego "Tor", rozmawia Joanna Leszczyńska.

Dziś rano nie wyjechały w trasę pociągi spółki Przewozy Regionalne. Związkowcy z Solidarności domagają się podwyżki płac. Rozumie Pan ich determinację?

Z jednej strony tak, bo od momentu utworzenia samorządowej spółki Przewozy Regionalne, czyli od ponad trzech lat, nie było tam podwyżek. Sytuacja w rodzinach kolejarskich jest trudna. Ale związkowcy z Przewozów Regionalnych domagają się drugie tyle, co dostali pracownicy Intercity, czyli 280 złotych od 1 czerwca. Tymczasem zarząd oferuje im 130 złotych od 1 października.

Może dysproporcje w zarobkach w porównaniu z innymi spółkami PKP są większe, stąd większe żądania...

Tylko trzeba też popatrzeć na sytuację finansową własnej firmy. Im się słusznie należy wzrost uposażeń, gdyż zarabiają zdecydowanie poniżej średniej krajowej. Ale od trzech lat ciągnie się nieudana reforma usamorządowienia Przewozów Regionalnych. Spółka miała być stworzona niejako od nowa z nowymi właścicielami: marszałkami. Niestety, spółka została przekazana z długami. Były też m.in. błędy przy przekazywaniu majątku. Pierwsze lata spółki były burzliwe. Zatrzymywano pociągi InterRegio, był spór o brak zapłaty za wynajem kas, dochodziło do sporu z energetyką. Spółka jest zadłużona. Gdyby spółki kolejowe obowiązywały przepisy dotyczące upadłości, Przewozy Regionalne powinny być postawione w taki stan. Związkowcy są tym wszystkim zaniepokojeni. Dzisiaj największy niepokój jest chyba na Śląsku, gdzie marszałek chce pozbyć się Przewozów Regionalnych i obsługiwać województwo Kolejami Śląskimi. Tego się nie da zrobić, ale świadczy to o zniechęceniu do formuły Przewozów Regionalnych.

Jaka przyszłość czeka spółkę Przewozy Regionalne?

Na pewno w takim kształcie ta spółka się nie utrzyma. Będą ruchy odśrodkowe, czyli tworzenie kolejnych spółek przez samorządy wojewódzkie. Ale nikt nie wie, na czym te zmiany będą polegać.

Czy przekazanie Przewozów Regionalnych samorządom było błędem?

Przy takiej formule, w jakiej to nastąpiło, to tak. Powstała bowiem jedna wielka spółka, w której są albo sprzeczne interesy właścicieli marszałków, albo w ogóle tych interesów nie ma, bo wspólnego interesu między marszałkiem z Olsztyna a marszałkiem z Opola niespecjalnie można się doszukiwać. A przypomnę, była wcześniej propozycja, o której nie chciał słyszeć odwołany niedawno za chaos na kolei wiceminister infrastruktury, żeby przewozy PKP podzielić na pięć kompanii przewozowych, które obejmowałyby kilka województw: tych, gdzie jest duży ruch pasażerski i tych, gdzie jest słabszy ruch i nie warto tworzyć własnej spółki.

Rozm. Joanna Leszczyńska

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki