Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Jurkowski nie odejdzie z ŁKS do GKS-u Katowice

Paweł Hochstim
Adrian Jurkowski
Adrian Jurkowski Krzysztof Szymczak
Adrian Jurkowski próbował opuścić ŁKS i przebywał na testach w GKS Katowice, ale do transferu nie dojdzie. Obrońca, który w całym 2012 roku zagrał w pięciu meczach łódzkiego zespołu zapowiada, że do końca sezonu chce grać w Łodzi.

Wiadomo, że sytuacja finansowa ŁKS jest taka, że kto tylko może z klubu już uciekł. Jurkowski też próbował, ale mu się nie udało. Z ŁKS chętnie rozstaliby się także inni gracze, np. Artur Gieraga, ale jego z kolei blokuje ważny kontrakt z klubem. Łódzcy działacze wierzą, że na nim, podobnie jak na Agwanie Papikjanie, uda im się zarobić.

Czasem zdarza się, że fatalna sytuacja finansowa ma korzystny wpływ na sportową postawę zespołu. Trudno to wytłumaczyć, ale historia, nie tylko łódzkiego futbolu, zna takie przypadki. I właśnie na to liczą kibice ŁKS, choć większość z nich zdaje sobie sprawę, że to ostatnie pół roku tzw. zawodowej piłki nożnej w tym klubie przed dłuższą przerwą.

Od nowego sezonu łódzka drużyna zagra w czwartej lidze, o ile wszystkie środowiska, które chcą tworzyć nowy ŁKS osiągną porozumienie. Jak informowaliśmy, Łódzki Związek Piłki Nożnej nie będzie wybierał jednego spośród większej liczby wniosków i decydował, kto bardziej zasługuje na miejsce w czwartej lidze. Jeśli wniosków będzie więcej, wszyscy będą mogli zacząć... od klasy B!

Łódzkiemu klubowi realnie zagraża również niedopuszczenie do rundy wiosennej, bo wierzyciele walczą o odzyskanie swoich pieniędzy. A ponieważ ŁKS miał przyznaną licencję z tzw. nadzorem finansowym, może ją stracić. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych dniach, bo PZPN ma zająć się skargą kilku byłych piłkarzy w czwartek.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki