Adrian W. nie stawił się w środę w sądzie. Zachorował. Przybyła za to jego matka Monika R. Wyjaśniła, że ma 35 lat i jest bezrobotna. Miała zeznawać jako świadek, ale skorzystała z prawa do odmowy składania zeznań.
W środę przed sądem zeznawał Tomasz Misiak, chłopak Agaty. Wystąpił jako świadek. Był roztrzęsiony, bo wciąż przeżywa śmierć Agaty. - Straciłem najbliższą mi osobę. Nikomu nie życzę, aby znalazł się w takiej jak ja sytuacji. Chcę sprawiedliwości - mówił w sądzie Tomasz Misiak.
To właśnie on był współwłaścicielem rozbitego w wypadku opla astry, którym jechała Agata. Stąd pytania obrońcy oskarżonego, czy przed wypadkiem auto było w dobrym stanie, czy nie było uszkodzone i czy wcześniej nie brało udziału w kraksie. Tomasz Misiak wyjaśnił, że sprowadzony z Niemiec 10-letni samochód został kupiony w 2010 roku od osoby, która zapewniła, że opel nigdy nie miał stłuczki. Od zakupu do tragedii na skrzyżowaniu auto nie uczestniczyło w żadnej kolizji i nie było uszkodzone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?