Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Siedler: "Nie wolno lekceważyć objawów depresji"

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Z Agnieszką Siedler, psychologiem z łódzkiej poradni zdrowia psychicznego „Medsolver”, rozmawia Anna Gronczewska

Urząd Marszałkowski w Łodzi wraz z konsultantem wojewódzkim w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży realizuje „Program zapobiegania zaburzeniom depresyjnym wśród dzieci i młodzieży”. O depresji zwykle mówi się w kontekście osób dorosłych. To także problem dzieci i nastolatków?

Niestety tak i to w coraz większym stopniu. Na dzieci wywierana jest coraz większa presja. Relacje rodzinne są coraz bardziej rozluźnione. Pojawia się wiele czynników, które zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia depresji u nastolatków. Takie programy pomagają trafić na dzieci, które niekoniecznie już cierpią na depresję, ale mają problemy. Na przykład z obniżonym nastrojem, poczuciem własnej wartości. Czują się przemęczone, mają problemy społeczne.

Czy 7- lub 8-letnie dziecko też może mieć przejawy depresji?

U takich mniejszych dzieci depresja objawia się trochę inaczej. Często nie jest to typowe obniżenie nastroju. Dziecko potrafi cieszyć się z niektórych rzeczy, nie skarży się na smutek. Czuje się jednak źle, czasami jest apatyczne, spowolnione. Niekiedy zaś jest nadmiernie pobudzone, więcej jest zachowań agresywnych. Dzieci mają problemy z koncentracją albo problemy somatyczne. A więc bóle brzucha, głowy, zaburzenia pokarmowe. Albo nagle pojawia się nocne moczenie się.

Co wtedy robić?

Jeśli wykluczymy przyczyny fizyczne, to należałoby się udać do psychologa lub psychiatry dziecięcego i sprawdzić, czy problem wynika z depresji, czy kłopotów rodzinnych. Często bowiem sytuacja rodzinna może powodować nieprawidłowości w funkcjonowaniu dziecka.

Częściej te objawy depresji występują u nastolatków?

Na pewno. I objawy depresji często są mylone z buntem, który ma miejsce u nastolatków. Dziecko się rozwija, tworzy własną tożsamość, odcina się od wszystkiego. Ale burza hormonalna, którą przechodzi, zmiany zachodzące w życiu dziecka, w jego organizmie sprawiają, że może zacząć się dziać coś niepokojącego. U nastolatków pojawiają się znacznie poważniejsze objawy depresji niż u młodszych dzieci.

To znaczy?

Dosyć często ma miejsce okaleczanie się. Mogą się zdarzyć myśli, a nawet próby samobójcze. To bardzo niebezpieczne objawy. Trzeba być czujnym, uważać. Często te objawy są lekceważone, ale trzeba wtedy poszukać pomocy specjalisty.

Wakacje to czas, który rozwija czy hamuje objawy depresyjne?

Wakacje są o tyle dobrym momentem, że odchodzi presja szkolna. W szkole problemem są nie tylko nauczyciele i nauka, ale i środowisko rówieśnicze. Ma ono swoje wymagania, czasem stosuje psychiczną agresję w stosunku do dzieci, które sobie upatrzy. Rodzice powinni obserwować dzieci, reagować, a przede wszystkim mieć kontakt z dzieckiem. Należy budować go od najmłodszych lat.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 13-19 czerwca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki