472 km na godzinę w locie poziomym, 487 km na godzinę podczas zniżania - tyle wynosi światowy rekord prędkości helikoptera ustanowiony w 2013 roku przez śmigłowiec X3 koncernu Airbus Helico-pters. W jego powstaniu ogromny udział mieli naukowcy z Politechniki Łódzkiej. Teraz ci sami naukowcy i konstruktorzy z biura projektowego Airbus Helicopters w Łodzi, wspomagani przez inżynierów z innych polskich uczelni, w ciągu trzech lat stworzą następcą X3, który ma być jeszcze szybszy. Jak szybki, czy przekroczy barierę 500 kilometrów na godzinę? Takich założeń z góry nie przyjęto.
Badania i prace projektowe nad nowym śmigłowcem, któremu nie nadano na razie żadnej nazwy, już się rozpoczęły, a nowy wiropłat na się wzbić w powietrze za trzy lata.
CZYTAJ TEŻ: W Łodzi będą produkowane fotele do śmigłowców Airbus Helicopters
Wielki bezimienny będzie następcą rekordzisty X3. Zostanie zbudowany w tym samym, hybrydowym układzie, z jednym wirnikiem głównym i dwoma charakterystycznymi śmigłami bocznymi. Będą jednak i różnice. Po pierwsze nowy wiropłat będzie większy od swojego poprzednika, a po drugie - w przeciwieństwie do X3, który był demonstratorem technologii - jego następca będzie oferowany już jako konstrukcja komercyjna, gotowa do produkcji seryjnej.
Śmigłowiec powstaje w ramach europejskiego projektu Clean Sky 2, a Airbus Helicopters przyznał polskim inżynierom bezprecedensowy zakres prac, obejmujący projekt, kody źródłowe i samą produkcję komponentów. Nad projektem pracuje około stu polskich inżynierów.
Jak poinformowała Karolina Dębowska, menedżer Biura Projektowego Airbus Helicopters w Łodzi, koordynowana w ramach programu Clean Sky 2 przez Biuro Projektowe Airbus Helicopters współpraca z polskimi uczelniami technicznymi obejmuje nie tylko prace rozwojowe i testy nowych komponentów i systemów, ale także całą konstrukcję śmigłowca, który ma pobić rekord prędkości swojego poprzednika. Przewidywana jest także produkcja komponentów do tego śmigłowca w polskich zakładach.
O ile w przypadku X3 wkład łódzkich naukowców polegał przede wszystkim na obliczeniach teoretycznych, które następnie zostały potwierdzone podczas testów w siedzibie koncernu w Marignane, tym razem zakres współpracy z firmą Airbus Helicopters jest znacznie szerszy. Obejmuje projektowanie całych elementów od fazy koncepcji aż do certyfikacji. Obecnie trwają prace rozwojowe nad nowym elastycznym wałem napędowym do łączenia turbiny z przekładnią, który ma zostać użyty w nie tylko w Clean Sky 2 i innych szybkich śmigłowcach Airbus Helicopters. Zadanie to zostało powierzone ponownie naukowcom z Politechniki Łódzkiej. Efekty ich pracy, po fazie testów, będą wdrażane do produkcji w lubelskiej fabryce Asquini Polska.
Politechnika Łódzka i biuro projektowe Airbus Helicopters w Łodzi są zaangażowane także w inny awangardowy projekt. Chodzi o supernowoczesny ciężki helikopter transportowy X6, który ma być następcą słynnego Caracala. Początek prac nad tą konstrukcją ogłoszono w ubiegłym roku podczas salonu lotniczego w Paryżu. Jedną z cech charakterystycznych X6 są zakrzywione łopaty wirnika głównego, tzw. Blue Edge, które sprawiają, że śmigłowiec ten jest znacznie cichszy niż klasyczne konstrukcje.
CZYTAJ TEŻ: Airbus Helicopters będzie produkował śmigłowce w Łodzi. Stworzy w Polsce 4 tysiące miejsc pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
