Obraz właśnie jest przewożony do Wrocławia. – Jedyny na świecie, wraca do swojego domu we Wrocławiu – cieszy się Robert Heś, historyk, mediewista, kierownik Gabinetu Dokumentów – Zbiorów Specjalnych, kustosz.
Dzieło jest przykładem XIX-wiecznego malarstwa śląskiego i ukazuje wiejską uliczkę oraz górujące nad okolicą ruiny zamku. Robert Sliwinski żył w latach 1840 – 1902, w 1870 roku, po studiach w Akademiach Sztuk Pięknych we Wrocławiu i Frankfurcie, przeniósł się na stałe do Wrocławia, gdzie prowadził własną szkołę malarstwa dla kobiet. Malował przede wszystkim pejzaże z okolic Frankfurtu, wybrzeży Bałtyku oraz z okolic Wrocławia, Karkonoszy, Kotliny Jeleniogórskiej. Zajmował się także malarstwem rodzajowym, portretem i litografią.
„Ulica wraz z ruiną zamku” została kupiona do zbiorów Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych we Wrocławiu w kwietniu 1939 roku od rodziny Fischer-Dieskau z Berlina. Jeszcze na początku 1939 roku obraz jako wypożyczony eksponat prezentowany był na organizowanej przez Śląskie Muzeum Sztuk Pięknych we Wrocławiu wystawie poświęconej śląskim pejzażom. W 1941 roku obraz zdobił wystawę malarstwa w Bytomiu. Dzieło Roberta Sliwinskiego pozostawało w zbiorach Muzeum do lipca 1942 r. kiedy to zostało ewakuowane przez niemiecką administrację z Wrocławia do składnicy dóbr kultury w Kamieńcu Ząbkowickim na Dolnym Śląsku.
W Archiwum Muzeum Narodowego we Wrocławiu zachował się spis ewakuacyjny, w którym wymieniono także obraz Sliwinskiego. Dalsze losy obiektu pozostawały nieznane. Obiekt po wojnie został uznany za zaginiony, a dzieło zostało zarejestrowane w bazie strat wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako strata Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Obraz został znaleziony w lutym tego roku, MKiDN zostało poinformowane, że wystawił je na internetowej aukcji antykwariat z Pensylwanii w USA. Po potwierdzeniu tożsamości obiektu, o sprawie zostało poinformowane FBI, które zabezpieczyło obraz.
Nadal zaginiony pozostaje drugi obraz Roberta Sliwinskiego „Wiejski strumyk”, zakupiony do kolekcji Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych we Wrocławiu razem z „Ulicą wraz z ruiną zamku”.
W sobotę (2 grudnia) o godz. 11 w Muzeum Narodowym Robert Heś, autor książki „Utracone skarby dawnych wrocławskich muzeów” będzie opowiadał o dziełach, na które wciąż czekamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?