- Ok. g. 16:40, w piątek, policjanci otrzymali informację, że na terenie posesji znajdującej się przy ul. Smutnej 21 znajdują się dwa ładunki wybuchowe - mówi kom. Adam Kolasa, z łódzkiej Komendy Wojewódzkiej Policji.
Pod tym adresem mieści się m.in. areszt śledczy.
Na miejsce bardzo szybko przyjechała policja. Funkcjonariusze, wraz ze strażnikami więziennymi przeszukiwali teren, w poszukiwaniu ładunków. Pomagały im w tym wyszkolone psy.
- Ryzyko wniesienia jakichkolwiek substancji niedozwolonych na teren aresztu śledczego czy więzienia jest znikome - mówi Bartłomiej Trubiarz, rzecznik służby więziennej. - Podjęliśmy jednak wszelkie kroki, aby wyeliminować ewentualne zagrożenie do zera - dodaje.
W czasie poszukiwań, ul. Smutna zamknięta była dla ruchu. Przepuszczane były jedynie autobusy PKS zjeżdżające do pobliskiej bazy. Nie znaleziono jednak żadnej bomby. Akcja zakończyła się o 19.50.
Ustalenie dowcipnisia, autora fałszywego alarmu jest tylko kwestią czasu. Przypomnijmy, że za wywołanie fałszywego alarmu w złej wierz, grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?