- Po g. 9, pracownica sekretariatu sądu rejonowego w Pabianicach otrzymała przez telefon informację, że w sądzie znajduje się bomba - mówi podkom. Joanna Szczęsna, oficer prasowy KPP w Pabianicach. - Natychmiast zarządzono ewakuację budynku sądu. Ewakuowanych zostało ok. 100 osób.
Na miejscu zjawiła się straż pożarna i policja. Policjanci z grupy zabezpieczenia pirotechnicznego z Łodzi przeszukali budynek. Nie odnaleziono żadnego ładunku wybuchowego. Akcja zakończyła się o godz. 12.
- Ustalamy teraz kto był autorem tego głupiego żartu - mówi podkom. Joanna Szczęsna.
Po g. 12, personel sądu rejonowego mógł wrócić do pracy.
To kolejny w ciągu ostatnich dwóch dni alarm bombowy w Łódzkiem. W środę, informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego dotarła mejlem do prezesa sądu rejonowego dla Łodzi Śródmieścia. Ewakuowane zostały trzy budynki należące do sądu, a w centrum miasta, przez czas trwania akcji występowały utrudnienia komunikacyjne. Saperzy nie znaleźli bomby. Jak dotąd nie udało się ustalić, kto był sprawcą całego zamieszania.
CZYTAJ TEŻ: Alarmy bombowe w łódzkich sądach. Ewakuacja budynków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?