W środę ok. godz. 18 pracownik ochrony w Urzędzie Marszałkowskim zauważył przy drzwiach wejściowych podejrzany pakunek. O hydrant oparte było kartonowe pudełko. Ochroniarz natychmiast zaalarmował odpowiednie służby. Po kilku minutach na miejsce przybyła policja i straż pożarna. Funkcjonariusze zabezpieczyli pobliski teren i wezwali specjalistów rozpoznania pirotechnicznego.
Z Urzędu Marszałkowskiego przy al. Piłsudskiego ewakuowano kilkadziesiąt osób. Z ruchu została wyłączona al. Piłsudskiego pomiędzy al. Kościuszki i Sienkiewicza. Ruch został wstrzymany w obu kierunkach. Na wyłączonym odcinku al. Piłsudskiego nie kursowała też komunikacja miejska. Autobusy i tramwaje kierowane były objazdem.
Akcją dowodził komendant I Komisariatu Policji w Łodzi podinsp. Sławomir Wieruszewski.
Pirotechnicy z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji przybyli na miejsce po godz. 19. Po prześwietleniu paczki promieniami RTG funkcjonariusze podjęli decyzję o jej przetransportowaniu na poligon. Ok. godz. 20:20 robot pirotechniczny umieścił pakunek w beczce pirotechnicznej. Po zabezpieczeniu paczki policjanci kilkadziesiąt minut czekali na przyjazd karetki pogotowia, która jest niezbędna do zabezpieczania konwoju przewożącego niebezpieczny ładunek. Przed godz. 21:30 konwój wyruszył w kierunku poligonu w Pałczewie, gdzie pakunek miał zostać zdetonowany.
Na poligonie okazało się jednak, że w trakcie transportu podejrzane pudełko otworzyło się, zawartość rozsypała się... We wnętrzu pakunku znajdowało się... 20 książek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?