Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alarm na dworcu Łódź Kaliska. Przestraszyli się pozostawionej walizki

mek
Krzysztof Szymczak/archiwum Polska Press
Kilkunastominutowe opóźnienie w ruchu pociągów to na szczęście jedyna konsekwencja

Podejrzaną walizkę zauważyli przed godz. 17 pasażerowie pociągu relacji Kutno - Sieradz.

- Personel pociągu nie mógł znaleźć właściciela, powiadomili więc Służbę Ochrony Kolei - mówi asp. sztab. Radosław Gwis z łódzkiej Komendy Wojewódzkiej Policji. - SOK potraktował walizkę jako ładunek podejrzany pirotechnicznie i podjęli decyzję o odłączeniu wagonu.

Podróżni przesiedli się do innych wagonów i po kilkunastu minutach ruszyli w dalszą drogę, tymczasem na miejsce wezwani zostali strażacy i policjanci. Gdy na miejsce przybył pirotechnik okazało się, że zagrożenia nie ma. Bagaż, który zaniepokoił podróżnych i SOK jest jedynie walizką, pozostawioną w pociągu przez zapominalskiego podróżnego.

- Przez cały czas akcji dworzec funkcjonował normalnie, zatrzymanie ruchu pociągów trwało kilkanaście minut - dodaje asp. sztab. Gwis.

O tym mówiło się w Łodzi i w regionie w ubiegłym tygodniu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki