Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksander Śliwka: cieszę się, że tak to się toczy

Paweł Hochstim z Pesaro
Po krótkiej Aleksander Śliwka wrócił do Asseco Resovii.
Po krótkiej Aleksander Śliwka wrócił do Asseco Resovii. Krzysztof Kapica
Aleksander Śliwka z przytupem wszedł do polskiej reprezentacji. 22-letni przyjmujący Asseco Resovii Rzeszów dał świetne zmiany w meczach z Brazylią i Włochami i wydatnie pomógł wygrać te spotkania.

Zaczęliście tę Ligę Światową od mocnego uderzenia, bo w piątek pokonaliście mistrzów olimpijskich, a w sobotę wicemistrzów i to jeszcze w dodatku przed ich publicznością. I choć obie drużyny grają w nieco innych składach, niż w trakcie igrzysk, to jednak te wyniki trzeba doceniać.
Oczywiście, że bardzo cieszyliśmy się po zwycięstwach z Brazylią i Włochami, ale musieliśmy zachować koncentrację, bo Iran wielokrotnie pokazywał, że jest zespołem, który potrafi sprawiać problemy i niestety pokazał też to w niedzielę. I to mimo tego, że pokonaliśmy ich dość gładko w meczu towarzyskim w Katowicach, który odbył się przecież niedawno. Po meczu z Włochami koncentrowaliśmy się tylko na Iranie i regeneracji. No i oczywiście obejrzeliśmy finał piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Ferdinando De Giorgi robi w trakcie meczów dużo zmian i to daje efekt w postaci wyników, ale sądzę, że jest też ważną sprawą dla graczy takich jak Pan, którzy do tej reprezentacji dopiero wchodzą.

Trener każdemu daje szansę się pokazać i poczuć pewnie na boisku. Cały czas jesteśmy gotowi, bo wiemy, że możemy wejść i pomóc drużynie. To jest bardzo ważne, że każdy zawodnik czuje, iż może coś wnieść do gry i gdy ktoś ma słabszy moment to inny wchodzi, by dać mu odpocząć. Na pewno to jest nasz atut.

Mam wrażenie, że Pan personalnie bardzo dużo wygrał w trakcie turnieju w Pesaro. Dziś Aleksader Śliwka to już nie jest tylko „młody i utalentowany”, ale jest Pan traktowany jako pełnoprawny członek tej drużyny.

Staram się pomagać drużynie jak tylko mogę i jestem cały czas do dyspozycji trenera. Muszę powiedzieć, że bardzo się cieszę z tego, jak to się na razie toczy, ale oczywiście podchodzę do tego z bardzo dużą pokorą i zachowuję koncentrację, aby w kolejnych spotkaniach było tylko lepiej.

Ale widać, że dobrze się Pan czuje w tej drużynie. Zresztą chyba nie tylko Pan.

Oczywiście, że tak. Myślę, że wszyscy się w tym zespole dobrze czujemy, bo jest świetna atmosfera, a do tego przecież wygrywamy, więc wszystko idzie w dobrym kierunku.

Magazyn Sportowy24 - Robert Zieliński podsumowuje sezon ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Aleksander Śliwka: cieszę się, że tak to się toczy - Nowiny

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki