Na co dzień Aleksandra Kujawa pracuje w firmie rekrutacyjnej, ale w weekend zmienia sukienkę i szpilki na kombinezon rajdowy i rusza na błotniste bezdroża.
- Rajdy to dla mnie nie tylko życiowa pasja dostarczająca mnóstwo radości i energii, ale też doskonała szkoła pokory, z której czerpię inspiracje do dalszego rozwoju - mówi Aleksandra Kujawa, która ma ambicję stać się wkrótce jedną z najlepszych kobiet w rajdach off-road na świecie. - Moje pierwsze marzenie to przejechanie cyklu Pucharu Świata, a drugie to start w Rajdzie Dakar.
Aleksandra Kujawa dorastała w Aleksandrowie Łódzkim. Przygodę ze sportem zaczynała od siatkówki, ale przy wzroście 172 cm nie widziała przyszłości w tej dyscyplinie. Dyrektor szkoły Jarosław Kozanecki zaraził ją pasją do żeglarstwa. Wcześnie uzyskała patent sternika, a po skończeniu 15 lat pływała już po morzach. Sport nie kolidował z nauką, bo gimnazjum ukończyła z najlepszym wynikiem wśród uczniów wszystkich 13 klas ze swojego rocznika. W nagrodę dostała aparat fotograficzny.
- Aleksandrów ma w sobie jakąś magię sportową - mówi Aleksandra Kujawa. - Stąd pochodzą słynni piłkarze Włodzimierz Smolarek i jego syn Ebi, lekkoatleta Tomek Ścigaczewski, którego z zapartym tchem podziwiałam na olimpiadzie w Sydney, najlepszy karateka Europy Radosław Olczyk - dodaje warszawianka, której serce bije również dla Łodzi i Aleksandrowa.
Do szkoły średniej Ola chodziła w Łodzi. "Koper", czyli prestiżowe I Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika tradycyjnie zajmował czołową lokatę w rankingach ogólnopolskich. - Każdy uczeń widział oczami wyobraźni światową karierę po skończeniu tej szkoły - wspomina Aleksandra Kujawa. - Moja motywacja była jednak inna: starszy brat i jego Audi 80, którym woził mnie codziennie rano.
Marzyła jej się toga prawnika, ale ostatecznie po maturze, kiedy wyjechała do Warszawy, postanowiła studiować psychologię biznesu. To jednak nie wyczerpywało jej aspiracji i skończyła jeszcze dwa kierunki podyplomowe.
Kariera zawodowa nie osłabiła jej miłości do samochodów. - Ta miłość zaczęła się chyba 28 lat temu, kiedy tuż po urodzeniu wracałam dużym fiatem do domu - żartuje Aleksandra Kujawa. - I to musiała być miłość od pierwszego wejrzenia. W dzieciństwie moją ulubioną zabawą było wożenie lalek Barbie różowym cadillakiem po salonie.
To musi być miłość z wzajemnością, bo w kokpicie samochodu Ola radzi sobie znakomicie i realizuje się jako sportowiec. - Kiedy w zeszłym roku poznałam członków zespołu RMF 4RACING Team i kilka miesięcy później dostałam propozycję wspólnych startów jako pilot Piotra Zelta, nie wahałam się ani chwili - mówi Aleksandra Kujawa.
W tym sezonie Aleksandra Kujawa będzie pilotem Krzysztofa Bieguna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
