Do minimum na mistrzostwa świata w Barcelonie (28 lipca - 4 sierpnia) zabrakła łodziance 0,01 s! W przeliczeniu na odległość to mniej niż 2 centymetry. Przypomnijmy, że Aleksandra Urbańczyk-Olejarczyk rok temu czterokrotnie "otarła się" o minimum na igrzyska olimpijskie w Londynie na 50 m kraulem, bo raz zabrakło jej 0,03, dwukrotnie 0,06 i raz o 0,08 sekundy.
- To już chyba jakaś klątwa nad tą moją pięćdziesiątką kraulem - powiedziała nam Aleksandra Urbańczyk. - Najważniejsze, że czuję się w dobrej formie.
Wynik dał zawodniczce AZS UŁ PŁ jednak przepustkę na Uniwersjadę w Kazaniu, a o minimum na Barcelonę będzie walczyć jeszcze w sobotę w swojej koronnej konkurencji na 50 m grzbietowym, w którym niedawno dwukrotnie popłynęła szybciej niż wymagane 28,84.
Nie udało się osiągnąć minimum na mistrzostwa świata w wyścigu na 50 m dowolnym również Filipowi Wypychowi z AZS UŁ PŁ. Zdobył srebro wynikiem 22,58, ale aby uzyskać przepustkę do Barcelony trzeba było popłynąć o 0,25 s szybciej. Sztuka ta udała się złotemu medaliście Konradowi Czerniakowi z Wisły Puławy, który uzyskał świetny rezultat 21,95, tylko o 0,23 s gorszy od swojego rekordu Polski z Rzymu 2009 (w zabronionym już kostiumie poliuretanowym).
Minima na mistrzostwa świata wywalczyli także aktualny mistrz świata i Europy na 200 m grzbietowym Radosław Kawęcki z Kornera Zielona Góra, który już w eliminacjach uzyskał 1.57,71 (w finale 1.56,14) oraz były Paweł Korzeniowski (AZS AWF Warszawa) na 200 m motylkowym 1.55,26. Do Barcelony pojedzie również wicemistrz w tej drugiej konkurencji Michał Poprawa (AZS AWF Katowice) 1.56,69.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?