W czwartek w Aleksandrowie Łódzkim odbyła się pierwsza sesja nowej rady miejskiej. Nie było na niej Jacka Lipińskiego.
- Zrezygnowałem z powodów osobistych. To nie wymaga komentarza - mówi niedoszły radny.
Zgodnie z prawem na jego miejsce wejdzie drugi na tej liście Adam Ruda-Rożniakowski - lokalny działacz i dziennikarz. Ruda-Rożniakowski nie chciał komentować zamiany. Odesłał do krajowego biura wyborczego w Łodzi.
Zdaniem aleksandrowskich władz zamiana radnych to dowód, że sprawa była wcześniej ukartowana.
- Potwierdziło się nasze przypuszczenie, że było to oszustwo wyborcze i wszystko zostało zaplanowane - mówi Agata Kowalska, rzeczniczka aleksandrowskiego magistratu.
O dwóch Jackach Lipińskich z Aleksandrowa Łódzkiego głośno było po pierwszej turze wyborów. Piątą kadencję rządzi tam burmistrz Jacek Lipiński. Tymczasem do rady miasta dostał się prawie nieznany właściciel stajni z Adamowa Starego Jacek Lipiński.
Wystawiony jako lider listy dostał się do rady z szóstym wynikiem, choć nie miał spotkań wyborczych, a zdjęcie na stronie komitetu było ściągnięte z bazy internetowej. Obaj Lipińscy byli zgodni, że część wyborców pomyliła nazwiska.
Zdaniem burmistrza doszło do oszustwa wyborczego. Złożył on doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstw przeciw wyborom. Jak informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, trwają czynności sprawdzające.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?