Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alfabet „Albicelestes”. Czy Argentyńczycy faktycznie zasłużyli na swój trzeci tytuł?

Jaromir Kruk
Cała Argentyna celebruje mistrzostwo świata 2022
Cała Argentyna celebruje mistrzostwo świata 2022 EPA/PAP
W Katarze 18 grudnia roku pańskiego 2022, reprezentacja Argentyny sięgnęła po swoje trzecie mistrzostwo świata. Drogę drużyny selekcjonera Lionela Scaloniego i jej kapitana Lionela Messiego do triumfu obserwowałem na miejscu na mundialu, wraz z moimi argentyńskimi kolegami dziennikarzami, którzy wiedzą o swojej reprezentacji niemal wszystko. Grzechem więc byłoby nie przedstawić na podsumowanie mojego pobytu na mistrzostwach świata subiektywnego alfabetu „Albicelestes”. Niech więc ABC Argentina, ole!, będzie moim ostatnim akordem katarskiego turnieju.

A – Arabia Saudyjska

Upadek – tak ogłosiły po porażce Argentyny z Arabią Saudyjską niektóre media. Fakt, to była największa sensacja na mundialu w Katarze, ale zespół Scaloniego zareagował na nią genialnie. – Gdzie jest Messi? – ironicznie pytali kibice Saudów po falstarcie „Albicelestes”. Największa argentyńska gwiazda odpowiedziała na zakończenie imprezy wznosząc główne trofeum. A Arabia Saudyjska przegrywając z Polską i Meksykiem pożegnała się z mistrzostwami po fazie grupowej.

B – Batistuta Gabriel

Pojawienie się mistrza Copa America 1991 i 1993 w biurze prasowym wywoływało ogromne zamieszanie. Legendarny napastnik, zdobywca 56 goli (w tym 10 na mundialach) dla kadry „Albicelestes” musiał rozdawać mnóstwo autografów i pozować do zdjęć z dziennikarzami. Starał się jednak na trybuny dla mediów wchodzić, omijając press office, czyli biuro prasowe.

D – Dybala Paulo

Mający polskie korzenie piłkarz AS Roma nie pojechał do Kataru w pełni zdrowy, posiedział sobie na ławce rezerwowych, ale nie narzekał. Dostał kilkanaście minut w półfinale z Chorwacją, a w finale wszedł w doliczonym czasie dogrywki za Nicolasa Tagliafico, by pomóc drużynie w konkursie karnych. Pewnie pokonał Hugo Llorisa i dołożył swoją cegiełkę do złota. Dziadek Paulo, urodzony we wsi Kraśniów w województwie świętokrzyskim, który podczas drugiej wojny światowej wyemigrował do Argentyny na pewno byłby dumny z wnuczka.

E – Europa

Argentyna pod wodzą Scaloniego rozegrała 7 spotkań z zespołami z Europy, 4 wygrała, 3 zremisowała, z tego 2 rozstrzygnęła na swoją korzyść w konkursach karnych.

F – fryzjer

Przed finałem w jednym z zakładów fryzjerskich kibiców, którzy przychodzili w koszulkach reprezentacji Argentyny obsługiwano na bardzo promocyjnych warunkach, a w cenie było strzyżenie, golenie i jeszcze masaż ekstra. Fryzjera z Filipin trudno było zrozumieć, ale niezliczoną ilość razy powtarzał słowo „Messi”.

G – Goycochea Sergio

Słynny golkiper, pogromca karnych, bohater finałów mistrzostw świata 1990 (2. miejsce), mistrz Copa America 1991 i 1993 wierzył w złoto rodaków w Katarze i wychwalał Emilianoo Martineza. Ze spokojem z trybuny prasowej oglądał karne w ćwierćfinale z Holandią. – On broni jedenastki, jak ja – przyznał szczęśliwy po awansie Argentyny do półfinału „Goyco”.

H – Hiszpania

Reprezentacja Hiszpanii, która według mundialowej drabinki, miała się spotkać z drużyną Argentyny dopiero w walce o złoto, zawiodła na całego w Katarze – odpadła już w 1/8 finału z zespołem Maroka, ale aż 10 mistrzów świata broni barw klubów LaLiga (Atletico Madryt – 3, Sevilla – 3, Betis – 2, Villarreal – 2). 5 jest z angielskiej Premier League (Aston Villa, Brighton, Manchester City, Manchester United, Tottenham), 4 z włoskiej Serie A (Juventus 2, Inter Mediolan, AS Roma), dwóch z francuskiej Ligue1 (Olimpique Lyon, Paris SG), dwóch z portugalskiej Liga Sagres (Benfica Lizbona 2), po jednym z klubów Argentyny, Niemiec i USA.

K – kibice

Najlepiej to zobaczyć i przeżyć. Fani „Albicelestes” byli najlepsi na całym mundialu, wielu z nich miesiącami oszczędzało na przyjazd do Kataru, niektórzy sprzedawali rodzinny dobytek – samochody, a nwet domy, inni brali kredyty, ale nikt nie żałował. A w uszach, tych, którzy mieli szczęście oglądać na żywo zespół Scaloniego na tym czempionacie dźwięczą słowa hitowej piosenki „Muchachos”, która rólowała po zdobyciu przez Messiego i spółkę Copa America 2021, a w Katarze doczekała się już licznych przeróbek, modyfikacji, remiksów...

Ł – łzy

Wielu argentyńskim piłkarzom w trakcie mundialu polały się łzy. Strasznie finał przeżywał Angel Di Maria, który opuścił plac w 64. minucie przy prowadzeniu jego zespołu 2:0. Potem płacząc, oglądał jak Francuzi doprowadzają do remisu 2:2, a w dogrywce – 3:3. Po ostatnim karnym nie tylko Angel, jeden z symbolów kadry Scaloniego, nie wstydził się łez szczęścia. Jeden z bohaterów meczu o złoto parę dni po mundialu sprawił sobie nowy tatuaż – wydziergał Puchar Świata na swoim udzie.

M – Mbappe Kylian

Bramkarzowi reprezentacji Argentyny, Emiliano Martinezowi obrywało się za obsceniczne gesty w trakcie turnieju, bo z pewno ścią przesadził. Podczas mistrzowskiej fety w Buenos Aires pojawił się z kukłą, a właściwie kukiełką – lalką bobasa z fotografią twarzy Kyliana Mbappe, z którego też naśmiewał się w szatni na stadionie Lusail Iconic zaraz po finale. Rodacy go bronili i nawiązywali do wywiadu francuskiej gwiazdy przed turniejem w Katarze. Mbappe wypowiedział się w nim lekceważąco o reprezentacjach z Ameryki Południowej. Takich słów Latynosi nie wybaczają.

P – Polaka Dzień

Dzień Polskiego Osadnika, obchodzony 8 czerwca, jest w Argentynie uznawany za święto narodowe. W tym kraju nie brakuje osób o polskich korzeniach z polsko brzmiącymi nazwiskami. Szanuje się też naszych dawnych piłkarzy, a chyba najbardziej popularny jest Grzegorz Lato, król strzelców mistrzostw świata 1974 w RFN. Urodzony w Malborku supernajper Argentynie wbił 3 gole – dublet na mundialu 1974 w Stuttgarcie i jednego towarzysko w 1977 roku w Buenos Aires.

R – Ruggeri Oscar

Legenda argentyńskiej piłki, mistrz świata 1986 i wicemistrz 1990, dwukrotny triumfator Copa America jest niezwykle szanowany przez Argentyńczyków. Były zawodnik między innymi Boca Juniors Buenos Aires, River Plate Buenos Aires i Realu Madryt ciągle się uśmiecha i nie odmawia kibicom zdjęć, autografów. W drużynie narodowej „El Cabezon” (Uparciuch) zaliczył 97 występów.

S – szczyt

Messi znalazł się na szczycie klasyfikacji piłkarzy z największą liczbą meczów w finałach mistrzostw świata. Zawodnik Paris Saint-Germain w finale zaliczył spotkanie numer 26 i pobił wynik Niemca Lothara Matthaeusa. 19 z tych występów Leo zaliczył jako kapitan, co też jest rekordem mistrzostw świata. W liczbie minut w jednym turnieju – 2314 wyprzedził Włocha Paolo Maldiniego – 2217. W każdym ze swoich pięciu mundiali notował asysty, a zagrał w tylu imprezach tak jak Meksykanie Antonio Carbajal, Rafael Marquez i Andres Guardado, Portugalczyk Cristiano Ronaldo i Matthaeus. Przed finałem z Francją zapowiadał, że sposobi się do pożegnalnego meczu w najważniejszym turnieju, a już po nim zapowiedział gotowość do udziału w Copa America 2024. – Miejsce dla Leo na kolejny mundial w naszej reprezentacji oczywiście jest. Decyzja będzie należeć do niego – podsumował selekcjoner Scaloni. Z gry w kadrze po mundialu w Katarze miał zrezygnować Di Maria, ale zmienił już zdanie i chce pomagać kolegom, nawet w roli rezerwowego.

T – trofea

Z trenerem Scalonim Argentyna sięgnęła po 3 trofea: w 2021 roku wygrała Copa America, a w 2022 jeszcze przed złotem w Katarze CONMEBOL UEFA Finalissima – starcie mistrzów Ameryki Południowej i Europy. W Londynie „Albicelestes” rozbili Italię 3:0 i mogą się pochwalić, jako jedyni, dwukrotnym zwycięstwem w tych rozgrywkach. Jeszcze w 1993 roku z Diego Maradoną w składzie Argentyna po karnych w Mar Del Plata uporała się z Danią.

U – ulica

W małej miejscowości Pujato, zamieszkałej przez 4 tysiące osób, będzie ulica imienia Lionela Scaloniego. Burmistrz Daniel Quacquarini nie znalazł żadnego przeciwnika tego pomysłu, bo wszyscy są dumni z selekcjonera mistrzów świata 2022, który tam właśnie przyszedł na świat. Sam Scaloni nie ukrywał wzruszenia podczas jego powitania w Pujato, tym bardziej, że zobaczył specjalny mural z nim samym. – Dziękuję. Jesteśmy zespołem, który gra dla całej Argentyny, dla ludzi z każdego miasta, wioski, dla was – Pujato też – mówił Scaloni i płakał. A od paru dni Pujato z prowincji Santa Fe przeżywa najazd turystów.

Z – Zanetti Javier

Legenda argentyńskiej piłki na mundial 2006 do Niemiec nie pojechała, bo ówczesny selekcjoner „Albicelestes”, Jose Nestor Pekerman postawił na... Scaloniego. Obecny selekcjoner, wówczas zawodnik West Hamu United wystąpił tylko w spotkaniu 1/8 finału z Meksykiem, wygranym po dogrywce 2:1 i grał razem z imiennikiem Lionelem Messim. W sumie w kadrze seniorów zaliczył 7 meczów, ale może się też szczycić złotem mundialu U-20 z 1997 roku. W młodzieżówym czempionacie w Malezji zdobył 2 gole – w grupie z Węgrami i ćwierćfinale z Brazylią. Zanetti, który był gościem FIFA w Katarze łącznie w seniorskiej kadrze Argentyny zagrał 145 spotkań, wystąpił w finałach MŚ 1998 i 2002, ale w 2006 nie zabrał go Pekerman, a w 2010 Maradona. – Nie mam żalu do żadnego trenera. Chcę się cieszyć z mistrzostwa świata Argentyny jako kibic – mówił w wywiadzie przed tegorocznym mundialu. I się cieszył, jak dziecko.

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Alfabet „Albicelestes”. Czy Argentyńczycy faktycznie zasłużyli na swój trzeci tytuł? - Sportowy24

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki