Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alkohol na basenach. WOPR oburzony decyzją radnych

Jolanta Baranowska
W barze na Fali będzie sprzedawany alkohol?
W barze na Fali będzie sprzedawany alkohol? Grzegorz Gałasiński
Będzie można wypić piwo w barze przy basenach i przy otwartych kąpieliskach w Łodzi. Taką decyzję w środę późnym wieczorem podjęli łódzcy radni. Nie oznacza to jednak, że będzie można usiąść z piwem w jacuzzi czy nad brzegiem jeziora.

Choć alkohol będzie sprzedawany tylko w wyodrębnionych miejscach, np. w restauracjach lub obiektach pełniących funkcję hotelową, to i tak decyzją łódzkich radnych są oburzeni ratownicy WOPR.

- Jeśli na kąpieliskach staną budki z piwem, to ludzie mogą wchodzić do wody pod wpływem alkoholu - przekonywał na środowej sesji Rady Miejskiej Piotr Adamczyk, radny PiS.

Argumenty radnego nie przekonały jednak większości jego kolegów z Rady Miejskiej, bo radni - głosami Platformy Obywatelskiej - przyjęli nowy program usytuowania w Łodzi punktów sprzedaży i podawania napojów alkoholowych.

Andrzej Jankowski, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w województwie łódzkim, jest zaszokowany decyzją łódzkich radnych.

- Chyba radni nie zdają sobie sprawy, z jakim problemem się borykamy, szczególnie na otwartych kąpieliskach - mówi prezes Jankowski. - Przecież my nie możemy zbadać alkomatem osoby, która wchodzi do wody. Co najwyżej możemy powiadomić służby, jeśli kąpiący podejrzanie się zachowuje. A statystyki są nieubłagane. To alkohol jest powodem największej liczby utonięć. O ludziach, którzy rozochoceni procentami skaczą do wody i tracą zdrowie, nawet nie wspomnę. Może chociaż właściciele kąpielisk przeznaczą dochody ze sprzedaży alkoholu na zatrudnienie dodatkowych ratowników?

Adam Kwaśniak, zastępca dyrektora biura rozwoju przedsiębiorczości i miejsc pracy w Urzędzie Miasta Łodzi, które zajmuje się wydawaniem zezwoleń na sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych, nie widzi w pomyśle niczego złego.

- Baseny będą miały prawo do otworzenia baru z alkoholem, a nie obowiązek. Właściciel czy administrator obiektu zawsze może się nie zgodzić na sprzedaż takich napojów. To on uchwala regulamin kąpieliska.

Tymczasem Aqua Park Fala w Łodzi, którego właścicielem jest miasto, rozważa wprowadzenie alkoholu do oferty baru przy basenie.

- Restauracja jest naszą własnością - mówi Anna Pawlak, rzecznik prasowy łódzkiej Fali. - Decyzja radnych stwarza nowe możliwości dla naszej restauracji, m.in. rozszerzenia oferty dla klientów.

Rzecznik aquaparku zapewnia, że prezes Fali bierze pod uwagę fakt bliskości baru i basenu.

- To bardzo świeża sprawa - dodaje Pawlak. - Rozważając tę kwestię, będziemy brać pod uwagę bezpieczeństwo klientów. Zostaną m.in. przeprowadzone konsultacje z naszymi ratownikami.

Nowe prawo wejdzie w życie za kilka tygodni. Teraz uchwała łódzkiej rady trafi do łódzkiego wojewody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki