- Szalenie ważne jest, by młodzi ludzie uczyli się o wojnie i pamiętali o tych strasznych wydarzeniach, aby nigdy więcej się one nie powtórzyły - mówił Rolf Nikel, ambasador Niemiec w Polsce, który na początku grudnia ubiegłego roku grupa wziął udział w spotkaniu grupy dziennikarzy Junior Media oraz Agencji Informacyjnej Polska Press.
- II Wojna Światowa była wielką traumą dla wszystkich w Niemczech. Jesteśmy jako Niemcy świadomi winy, jaką Niemcy wzięły na siebie przez rozpętanie wojny z Polską i innymi krajami. Zostały popełnione zbrodnie nie do opisania, przez Niemców i w imieniu Niemiec - przyznał ambasador.
Dodał, że w niemieckich szkołach temat wojny jest obecny, a dzieci poznają historię.
- Niemieckie dzieci już wcześnie w szkole zaczynają się uczyć na temat II Wojny Światowej. Na lekcjach czyta się np. dziennik Anny Frank. Później, starsze roczniki rozmawiają na temat wojny, uczą się o niej. Ja sam, chodząc do szkoły, dużo rozmawiałem na ten temat - powiedział.
Rolf Nikel przyznał też, że kwestia II Wojny Światowej była dyskutowana w jego rodzinnym domu, kiedy był młody.
- U mnie w domu był to temat często poruszany. Mój ojciec walczył podczas II Wojny Światowej jako żołnierz niemiecki. Kiedy wrócił do nas, do domu, to powtarzał, żeby zrobić wszystko, by nigdy więcej taka wojna nie miała miejsca. Z kolei mój dziadek był w ruchu oporu, przez co babcia zawsze bardzo się bała. Dlatego tak ważne jest, by pamiętać o wojnie i robić wszystko, by nigdy już do takich wydarzeń nie doszło. Musimy wszyscy wspólnie dbać o Europę i dbać o to, by nigdy nie odrodził się nazizm - powiedział.
Wideo: AIP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
