„Ambitna Polska”. Rozpoczyna się cykl debat o rozwoju kraju

Komunikacja miejska po reformie jest kpiną z człowieka, dojazdy zajmują pół dnia i kosztują za wiele.
Miejsc parkingowych na osiedlach brak, przez co zmusza się ludzi do korzystania z niewydolnej...rozwiń całość

Komunikacja miejska po reformie jest kpiną z człowieka, dojazdy zajmują pół dnia i kosztują za wiele.
Miejsc parkingowych na osiedlach brak, przez co zmusza się ludzi do korzystania z niewydolnej siatki, którą promują Bużałek i Goss.
W związku z tym każdy młody po studiach będzie stąd uciekał. I neistety miasto tego nie powstrzyma, jak nadal idiotów będzie zatrudniało do podejmowania decyzji.
Jak mam ponad godzinę spędzać w komunikacji, przesiadając się, kombinując i płacąc za to słono, to wolę robić to w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, czyli miastach bardziej prestiżowych i za wyższe wynagrodzenie.
A tu niech sobie dalej społecznicy udowadniają, że osiedlowe linie i przesiadki są super.zwiń

trzeba walczyc z bylejakoscia i slabizna