Spotkanie zorganizowali członkowie grupy Odnowy w Duchu Świętym przy łódzkim kościele Ojców Jezuitów, którzy na co dzień współpracują ze szpitalem.
- Terry jest u nas już po raz trzeci. Być może przejęła się warunkami, jakie panują w szpitalu - mówi ks. Juliusz Lasoń, kapelan szpitala.
Terry opowiadała o swoich doświadczeniach religijnych, m.in. o tym, że nie zawsze potrafi być wdzięczna Bogu i wybaczająca.
Wśród obecnych na spotkaniu było wielu pacjentów szpitala. Po mszy św. Terry Bork modliła się o ich zdrowie.
Terry Bork jest znaną amerykańską charyzmatyczką. W 1974 roku pracowała jako urzędniczka w Białym Domu. Wtedy usłyszała głos, który kazał jej się modlić za zniewoloną komunizmem Polskę. Od tej pory regularnie modli się za nasz kraj. Ale nie tylko - należy do grupy osób modlących się za prezydenta Stanów Zjednoczonych, władze stanowe i regionalne, za miasta i inne państwa, m.in. Izrael. Prywatnie jest żoną, babcią i matką.
Terry Bork spędzi w regionie łódzkim kilka dni. W piątek o godz. 19 w kościele św. Antoniego będzie się modlić ze wspólnotą Studnia Jakuba, a w sobotę o godz. 10 na mszy św. w łódzkim kościele Ojców Jezuitów. Po niej poprowadzi modlitwę wstawienniczą.
We wtorek o godz. 18 będzie w kościele Ojców Jezuitów w Piotrkowie Trybunalskim. Amerykanka odwiedzi też Koluszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?