Amoniak w sklepie na Odolanowskiej?

O zdarzeniu służby miejskie i ratownicze powiadomione zostały około 5:30. Początkowo mowa była o ewakuacji mieszkańców sąsiednich bloków.Z informacji dyżurnego inżyniera miasta wynikało jednak, że ewakuacja nie była konieczna.

Amoniak, czy też inną substancję, zauważono w pomieszczeniach sklepowo-magazynowych na parterze wolno stojącego pawilonu przy Odolanowskiej 46. Ze zgłoszenia na policję wynikało, że "substancja uszkodziła płytki". Na piętrze budynku znajdują się biura administracji nieruchomości. Pracownicy administracji mogli od rana wejść do biur.

We wtorek rano nie było dokładnie wiadomo, skąd wzięły się chemikalia, czy doszło do rozszczelnienia jakiegoś zbiornika, czy też substancja została celowo wpuszczona przez kogoś z zewnątrz. Z informacji Anety Sobieraj z bura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi substancja mogła zostać wpuszczona przez otwór wentylacyjny. Miejsce zdarzenia zabezpieczała policja. Inspektorzy Sanepidu mieli ustalić, z jaką substancją mają do czynienia.