Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrea Bocelli zaśpiewał w Łodzi [ZDJĘCIA]

Dariusz Pawłowski, kos
Andrea Bocelli wystąpił w łódzkiej Atlas Arenie
Andrea Bocelli wystąpił w łódzkiej Atlas Arenie Krzysztof Szymczak
W niedzielę 29 kwietnia Andrea Bocelli wystąpił w łódzkiej Atlas Arenie. Bocelli wrócił do Łodzi po 13 latach. I ponownie zachwycił publiczność.

Koncert rozpoczął słynny chór Va pensiero z opery "Nabucco" Verdiego - i od początku mogliśmy bić brawo świetnie dysponowanemu Akademickiemu Chórowi Politechniki Łódzkiej. Potem Bocelli śpiewał m.in. La donna e mobile z "Rigoletta" i Di quella pira z "Trubadura" Verdiego. Pięknie wybrzmiały duety z Paolą Sanguinetti: O soave fanciulla "Cyganerii" Pucciniego i przebojowe Brindisi z "Traviaty" Verdiego.

Drugą część koncertu rozpoczęła orkiestra (energetyczna L'Autunno Orchestra, którą dyrygował - jak i całym koncertem - Marcello Rota) tematem Nino Roty z "Romea i Julii". Bocelli z przyjemnością dla siebie i dla słuchaczy śpiewał tak lubiane przez niego pieśni neapolitańskie. Gdy zaś wzruszająco wykonał Ave Maria Schuberta i Panis Angelicus Francka zapewnił publiczność, że te utwory są dla niego szczególnie ważne, bowiem śpiewał je dla polskiego papieża "Wojtyla". A do gorąco oklaskującej go widowni zwracał się z doskonale wypowiadanym, polskim "dziękuję"...

Pod koniec wieczoru usłyszeliśmy jeszcze jeden klasyczny przebój, O sole mio, i na scenie pojawiła się piosenkarka popowa Ilaria Della Bidia, by wykonać z Bocellim przejmujące Canto della terra. Publiczność w Atlas Arenie zgotowała artystom owacje na stojąco i nie chciała, żeby Bocelli skończył śpiewać. Wokaliści bisowali trzy razy, by wykonać na wielki finał mega przebój Time to say goodbye. I gdy wydawało się, że to już wszystko, na scenę wyszedł jeszcze raz Andrea Bocelli, by popisać się wspaniałą arią Nessun dorma z "Turandota" Pucciniego. Tytuł tej arii tłumaczy się - "Niech nikt nie śpi". Ukontentowani pełnym emocji wieczorem widzowie na pewno tej nocy długo nie mogli zasnąć, nucąc w duszy muzykę, której się poddali...

ZOBACZ TEŻ: Andrea Bocelli w Łodzi w 1999 roku [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki