Szli środkiem jezdni i blokowali przejazd
Do zdarzenia doszło 8 grudnia w Andrespolu w powiecie łódzkim wschodnim. Około godz. 10 ul. Rokicińską jechał samochód osobowy. Za kierownicą siedział 58-letni mężczyzna, a obok niego 57-letnia małżonka. W pewnym momencie zostali zablokowali, ponieważ przed nimi środkiem jezdni szli dwaj 21-latkowie, przez których nie mogli jechać dalej.
Dlatego kierowca zwolnił, zaś pasażerka uchyliła szybę, zwróciła pieszym uwagę i poprosiła, aby ich przepuścili. W odpowiedzi jeden z nich opluł kobietę, na co natychmiast zareagował jej mąż, który wysiadł z samochodu i został dotkliwie pobity przez agresywnych 21-latków. Napastnicy uciekli i wkrótce rozdzielili się, natomiast pokrzywdzeni wezwali policję. Na miejscu pojawiła się też karetka pogotowia ratunkowego, której załoga opatrzyła pobitego 58-latka.
Stróże prawa z komisariatu w Andrespolu w trakcie rozmowy z małżeństwem ustalili rysopisy sprawców i zaczęli ich tropić.
Jeden wpadł na przystanku, a drugi w domu
- Patrolując pobliską okolicę policjanci w pewnym momencie zauważyli jednego z napastników, który na przystanku próbował wbiec do autobusu lokalnej komunikacji. Nie zdążył. Podczas zatrzymywania był bardzo agresywny. Doszło do szarpaniny. 21-latek zamierzał uderzyć jednego ze stróżów prawa, a potem próbował uciekać. Policjanci użyli wobec niego chwytów obezwładniających. Agresor został zatrzymany i skuty kajdankami. Natomiast drugi z napastników został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Obaj okazali się mieszkańcami Andrespola – informuje sierżant sztabowy Aneta Kotynia z Komendy Powiatowej Policji w Koluszkach.
Sprawcy mimo młodego wieku byli już notowani w policyjnych kartotekach. Zostali przewiezieni do komendy w Koluszkach, gdzie usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu oraz – jeden z nich – naruszenia nietykalności cielesnej. Grozi im do trzech lat więzienia. Po przesłuchaniu 21-latkowie zostali zwolnieni.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?