Informację z laboratorium angielska policja otrzymała w środę przed południem. Badanie post mortem potwierdziło, że przyczyną zgonu było uduszenie.
- Kończymy pracę na farmie - mówi Martin Wallwork z biura prasowego policji w Durham. - Mamy nadzieję, że życie na farmie powróci do normalności - dodaje.
Na miejscu zbrodni we wtorek pojawił się Marcin D., mąż zamordowanej i złożył kwiaty w miejscu znalezienia zwłok.Za kilka dni do rodzinnego Sieradza trafi ciało zmarłej. Najpierw jednak odpowiednią decyzję musi wydać koroner.
Pod koniec przyszłego tygodnia do Polski przyjadą także brytyjscy policjanci. Chociaż główny podejrzany nie żyje, w sprawie zgonu prowadzone będzie normalne dochodzenie. - Prawdopodobnie sprawa będzie zamknięta w ciągu kilku tygodni - mówi Martin Wallwork.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?