Cytaty z internetu oraz z politycznych dyskusji nauczycielka Jolanta Kupis wyświetlała na ekranie pracowni. O ile przy „bachorze” jej uczniowie nie mieli wątpliwości, że chodzi o tzw. hejt, młodzież podzieliła się wobec zdania „Mieszkały na stepach, to jak mają żyć teraz z normalnymi ludźmi”. Nauczycielka uznała je za hejt, zauważając, że im młodsi ludzie, tym mniejsza ich wrażliwość...
Właśnie pogłębianiu tej wrażliwości wśród uczniów mają służyć antyhejtowe zajęcia w III LO (przy ul. Sienkiewicza 46).
Dyrektor III LO: takie lekcje to nasz standard
– Takie zajęcia prowadzone są w ramach lekcji wychowawczych. Co kilka tygodni odbywają się w którejś z klas III LO – mówiła Maria Włodarczyk, dyrektor szkoły.
Jakie jeszcze zdania oceniali drugoklasiści z III LO?
Były m.in. odniesienia do kina („Abrams to nędzna podróbka Stevena Spielberga” – ten pierwszy to m.in. reżyser najnowszych części „Gwiezdnych Wojen”) oraz do teorii ewolucji („musieli chyba zejść z drzewa klika lat za wcześnie” – to o polskiej klasie politycznej).
Po każdym z tych cytatów młodzież rozpoznawała, czy autor cytatu chciał przekonać innych internautów do swoich racji, czy przede wszystkim obrażać – i wylać z siebie nienawiść.
Nauczycielka zachęca do rachunku sumienia
„Trójkę” i drugoklasistów dyskutujących o hejcie odwiedził w czwartek Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialny za edukację.
Wiceprezydent najpierw przywitał się z uczniami, a potem siedział cicho w ostatniej ławce.
Obecność Tomasza Treli można odczytać jako poparcie władz miasta dla wprowadzania takich antyhejtowych lekcji do łódzkich szkół – w kontekście niedawnego zabójstwa Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska.
Podczas antyhejtowych zajęć nie zabrakło również wątków prawnych dotyczących „mowy nienawiści”, sposobów radzenia sobie z hejtem oraz zachęty do rachunku sumienia wobec własnego postępowania, zwłaszcza w internecie.
Prowadząca lekcje przyznała się do zamieszczenia w sieci nieprzychylnego komentarza pod adresem jednego z prezenterów radiowych. Jednak po namyśle uznała, że nie przekroczyła wtedy granicy hejtu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?