Metropolita łódzki zachęca do medytacji nad Listem do Koryntian, „Hymn o miłości” św. Pawła. Podkreślił, że zachęcił do niej kilka lat temu papież Franciszek.
-
Św. Paweł pisze o Kościele: że jest ciałem, składającym się z licznych członków, że każdy ma w nim swoją funkcję do spełnienia, i że Pan każdego z nas ku temu wyposaża w dary duchowe, charyzmaty, posługi, działania – pisze do wiernych abp. Grzegorz Ryś. - Poucza, w jaki sposób z nich korzystać - tak, aby budować, a nie niszczyć Kościół - by nie było w Nim podziałów, lecz pokój. Umieszczony między owymi rozdziałami „Hymn o miłości” niesie więc następujące przesłanie: Niezależnie od tego, co robisz i kim jesteś w Kościele - czy jesteś apostołem czy prorokiem, nauczycielem czy człowiekiem charyzmatycznej modlitwy, troszczysz się o przekaz wiary w całym Kościele czy w swojej rodzinie, o dzieła miłosierdzia czy o materialne potrzeby wspólnoty - wszystko to ma sens Wtedy i tylko wtedy kochasz Kościół! Kochasz go miłością, która jest „cierpliwa i łaskawa, nie zazdrości i nie szuka poklasku, nie nadyma się i nie szuka swego, nie unosi się gniewem, ale też nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współ-weseli się z prawdą”
Metropolita łódzki wyjaśnia, że pisze o tym, bo dziś bardzo potrzebujemy apostolskiego przesłania i by podziękować za taką właśnie miłość do Kościoła.
- Miłość, która „nie upada” - pisze do wiernych metropolita łódzki. - Nie przetrącają jej żadne okoliczności - ani zewnętrzne (profanacje, publiczne drwiny, rugowanie obecności religii w sferze publicznej, kwestionowanie wszystkich kościelnych autorytetów, propagowany dystans do chrześcijańskiej antropologii i moralności), ani - co z całą pewnością trudniejsze - wewnętrzne: grzechy i przestępstwa ludzi Kościoła, pomnażane nierzadko przez brak właściwej reakcji, pomieszanie narracji religijnej z polityczną, nadużycia finansowe (w szczególności związane ze sprawowaniem sakramentów), kunktatorstwo zamiast zdecydowanej obrony ewangelicznych postaw w tak ważnych kwestiach, jak: pomoc migrantom, dialog społeczny, ekumenizm czy antysemityzm, a nawet ideały i inicjatywy papieża Franciszka. Do tego dochodzą nasze poważne zaniedbania duszpasterskie, szczególnie wobec młodych, skostnienie i klerykalizm, marnowanie zapału i potencjału ludzi świeckich. Oczywiście, jest też w naszym Kościele - i to niewspółmiernie więcej dobra. Ale to dobro przyjmujemy jako rzecz „normalną"
Jednocześnie metropolita łódzki przypomina, że w Wielkanoc zakończy się Jubileusz 100-lecia Łódzkiego Kościoła. Tydzień później, w Niedzielę Miłosierdzia, zostanie zamknięty uroczyście w katedrze, mszą św. o godz. 19.00. Zachęca też do nawiedzania kościołów jubileuszowych. Natomiast wszystkich kapłanów zaprasza 28 lutego na jubileuszową pielgrzymkę do łódzkiej katedry. A zwieńczeniem jubileuszu będzie diecezjalna pielgrzymka do Rzymu, która odbędzie się pod koniec kwietnia.
Abp Ryś prosi też, że w związku z rosnącą dramatycznie liczbą zachorowań na COVID-19., by uważać na siebie wzajemnie. Zadbać o wzajemne bezpieczeństwo i jego poczucie.
- Stosujmy się do obowiązujących przepisów sanitarnych, zasłaniajmy w kościołach usta i nos, zachowujmy odpowiedni dystans i zalecenia dotyczące formy przyjmowania Komunii Świętej prosi arcybiskup Grzegorz. - Ale też: z wrażliwą wyobraźnią wspierajmy zwłaszcza naszych sąsiadów: chorych, samotnych, odbywających kwarantannę, a szczególnie tych, którzy opłakują swoich zmarłych. Kto wie, czy nie to właśnie jest najpilniejsza forma naszej miłości do Kościoła.
ZOBACZ ZDJĘCIA ZE STUDNIÓWEK W 2022 ROKU
HOROSKOP NA NOWY ROK
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?