Gośćmi arcybiskupa Grzegorza Rysia byli piłkarze pierwszej drużyny łódzkiego klubu, sztab trenerski na czele z Kazimierzem Moskalem, kierownik Jacek Żałoba oraz szefowie i udziałowcy ŁKS, Tomasz Salski, Dariusz Łyżwa, Przemysław Andrzejak i Jerzy Pietrucha. Nie zabrakło księdza Pawła Miziołka, kapelana sportowców archidiecezji łódzkiej.
Arcybiskup Grzegorz Ryś pogratulował ełkaesiakom sukcesu. - Klub z takimi tradycjami musi grać w ekstraklasie. Byłem bardzo zdziwiony, że w ostatnich latach zabrakło was w elicie, bo przecież odkąd pamiętam, ŁKS zawsze w niej grał. Wróciliście na swoje miejsce - stwierdził metropolita łódzki.
Ze strony ŁKS głos zabrał prezes Tomasz Salski. Szef łódzkiego klubu wspominał o długiej drodze, którą wielu ludzi związanych od lat z ŁKS przebyło w ostatnim czasie. I miał tu na myśli m.in. kierownika Jacka Żałobę, drugiego trenera Jacka Janowskiego oraz bramkarza Michała Kołbę.
Ełkaesiacy sprezentowali arcybiskupowi pamiątkowe koszulki, z kolei Grzegorz Ryś wręczył ełkaesiakom różańce poświęcone przez papieża Franciszka, na końcu zaś piątkowego spotkania pobłogosławił drużynę. - Ile razy ŁKS zdobywał mistrzostwo Polski?... Dwa? W takim razie czas na trzecie - życzył łódzkiej drużynie arcybiskup.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?