Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arcybiskup Jędraszewski tropi gender w szkole w Bełchatowie

Maciej Wiśniewski, mar
Metropolita łódzki Marek Jędraszewski wezwał wiernych z Bełchatowa do czujności przed zagrożeniem ideologią gender
Metropolita łódzki Marek Jędraszewski wezwał wiernych z Bełchatowa do czujności przed zagrożeniem ideologią gender Grzegorz Gałasiński
List arcybiskupa Marka Jędraszewskiego w niedzielę odczytano w bełchatowskich kościołach. Metropolita łódzki zareagował na rzekome praktyki ideologii gender, które miały odbywać się w Szkole Podstawowej nr 8. Głos w sprawie kontrowersyjnej lekcji w Bełchatowie zabrał też Antoni Macierewicz.

"(...) proszę o modlitwę i postawę nieustannej czujności, aby polskie szkoły były ośrodkami, w których dzieci wychowuje się do prawdy, dobra i piękna" - to końcówka listu arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, który w niedzielę odczytano w bełchatowskich kościołach.

O szerzenie złego "genderyzmu" szkołę oskarżyła mama jednego z uczniów. Poszło o scenkę rodzajową na lekcji polskiego. Zdaniem zaniepokojonej matki, chłopcy byli przymuszani do odgrywania roli dziewczynek. Mało tego, miały się z nimi całować, a ci, co wykonali zadanie, nagradzani byli szóstkami. W szkole zawrzało.

- Nie wiem jeszcze, jak zareagujemy, ale nie możemy tego tak zostawić, bo jest to granie uczuciami naszych dzieci - mówi jeden z rodziców.

W poniedziałek wieczorem odbyło się już trzecie spotkanie rodziców w tej sprawie. List arcybiskupa dolał oliwy do ognia, bo większość opiekunów uczniów z bełchatowskiej szkoły z interpretacją Kościoła się nie zgadza. W obronie szkoły i nauczycielki stanęli rodzice 22 z 26 uczniów klasy. Sytuacją zaskoczona jest też Magdalena Majchrzak-Maras, polonistka, prowadząca zajęcia, o które rozpętała się burza.

- Od wielu lat pracuję z tym podręcznikiem i nigdy nie zdarzyła mi się jeszcze sytuacja, aby rodzice mieli jakieś wątpliwości - podkreśla.

Scenka, która wzbudziła kontrowersje, to tekst Joanny Olech "Rodzinka", będący fragmentem książki "Dynastia Miziołków", który znajduje się w podręczniku "Słowo na start". Elementarz dopuszczony jest przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

- Dzieci zostały podzielone na grupy, by odegrać scenki rodzajowe - mówi nauczycielka. - To bardziej kreatywne i ciekawe dla uczniów niż zwykłe czytanie. Nikt nikogo do niczego nie zmuszał, a konieczność zagrania roli żeńskiej przez chłopca wynikała tylko z braku ról męskich.

Na ubiegłotygodniowym spotkaniu z rodzicami w szkole obecny był m.in. ks. Stanisław Jaskuła SCJ, proboszcz parafii, pod którą podlega szkoła nr 8. Komentować sprawy nie chciał, bo jego zdaniem mówienie o niej "nie służy dobru". Swoje zdanie jednak ma.

- W każdej szkole zagrożone są wartości chrześcijańskie - mówi ks. Jaskuła. - Przez MEN zatwierdzone są diabelskie programy, skserowałem sobie kilka czytanek.

Jakie fragmenty podręczników budzą wątpliwości duchownego, tego ksiądz proboszcz powiedzieć już nie chciał.

Z katechetą w szkole próbowała rozmawiać też sama nauczycielka.

- Chciałam, abyśmy w duchu chrześcijańskim zrozumieli się i wyjaśnili całą sprawę polubownie, ale ten list to dowód, że nie ma takiej woli - podkreśla Magdalena Majchrzak-Maras.

CZYTAJ WIĘCEJ NA DRUGIEJ STRONIE
Od sprawy dystansują się też nowe, związane z Prawem i Sprawiedliwością władze miasta. Jak mówi Robert Kornacki, asystent prezydent Marioli Czechowskiej, we wtorek odbędzie się spotkanie władz miasta z kuratorem. Prezydent Bełchatowa zamierza się też spotkać z dyrektorami wszystkich podległych szkół, by wyczulić na podobne sytuacje.

Głos zabrał również Antoni Macierewicz, wiceprezes PiS i poseł z okręgu bełchatowskiego, który wystosował oświadczenie w sprawie kontrowersyjnej lekcji:

"W związku z informacją podaną przez Radio Maryja dotyczącą lekcji pokazowej gender w Szkole Podstawowej nr 8 w Bełchatowie wyrażam stanowczy sprzeciw wobec próby zmuszania dzieci do uczestniczenia w lekcjach propagujących tę ideologię. Szczególnie bulwersujące jest stosowanie swoistego przekupstwa poprzez obietnicę wystawienia lepszej oceny tym dzieciom, które zgodzą się uczestniczyć w praktykach gender narzucanych przez nauczyciela.
(...) wystąpiłem z wnioskiem do Ministra Edukacji Narodowej, Prezydent Miasta Bełchatów oraz do Wojewódzkiego Kuratora Oświaty w Łodzi o przekazanie mi pełnej informacji dotyczącej tego skandalicznego zdarzenia. Zażądałem również wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za tę próbę demoralizacji młodych Polaków. (...)
Uważam za niedopuszczalne wspieranie deprawacji młodego pokolenia, tym bardziej jeśli ma to miejsce w polskiej szkole. Jako poseł i wiceprezes PiS będę wnioskował, aby Zespół Parlamentarny ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski na jednym z najbliższych posiedzeń zajął się tą bulwersującą sprawą."

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki