Wyrodni rodzice to 41-letni Dariusz G. z gminy Żychlin pod Kutnem i 21-letnia Martyna Z. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa synka, znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem i spowodowanie u niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu dożywocie. Kobiecie, która nie reagowała na bicie synka, zarzucono narażenie chłopca na utratę życia lub zdrowia, za co grozi do pięciu lat więzienia.
Tragedia w Kutnie. Skatowany 6-miesięczny Damian walczy o życie. Ojciec usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa
W piątek wieczorem Martyna Z. przyniosła Damianka do szpitala w Kutnie. Twierdziła, że dziecko źle się czuje i wymaga pomocy lekarzy. Ci zauważyli, że chłopiec ma ślady ciężkiego pobicia. Dlatego został przewieziony do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Ruszyło śledztwo. Prokuratura ustaliła, że Damianek był bity - m.in. po głowie - co najmniej od 13 marca. Stąd krwiaki, obite płuca i połamane żebra. Został poddany operacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?