Pierwsze nieoficjalne informacje na ten temat pojawiły się jeszcze przed eurowyborami. Bagieński, przez 11 lat wicemarszałek województwa łódzkiego, co wybory do sejmiku, wykręca mocne wyniki listy PSL w okręgu tomaszowsko - skierniewickim. Od lat jest jednak w stanie szorstkiej przyjaźni z Dariuszem Klimczakiem, prezesem PSL w Łódzkiem, także byłym wicemarszałkiem. Obaj konkurują też na jednej liście w tym samym okręgu.
Ostatnio do sejmiku dostał się Klimczak, z pierwszego miejsca. Bagieński, mimo blisko 17 tys. głosów, mandatu nie wziął i jest poza sejmikiem.
Dariusz Klimczak twierdzi jednak, że transferze Bagieńskiego nie słyszał. A Bagieński?
- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi nam były radny. - Póki co jestem członkiem PSL.
W PO mówią, że transfer Bagieńskiego to kwestia czasu. Region partii liczy, że za Bagieńskim pójdą jego wyborcy, a to teren, gdzie PO ma mocno pod górkę. Te nadzieje mogą być złudne, ale PO nic nie ryzykuje. Bagieński może wrócić sejmiku, w sytuacji gdyby Klimczak jesienią został posłem.
Po przegranych wyborach i utracie stanowiska wicemarszałka Artur Bagieński wrócił do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. Jest w okresie wypowiedzenia umowy o pracę, które ubiega z końcem lipca.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?